|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sreg gaduła
Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 356 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8 Sty 2016, 11:59 Temat postu: |
|
|
efkalinka okropna wiadomość na nowy rok... Trzymasz się jakoś? Okropnie mi przykro... _________________ Zapraszam http://www.idmultimedia.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia11889 uzależniony
Dołączył: 01 Paź 2013 Posty: 881
|
Wysłany: Sob 9 Sty 2016, 6:20 Temat postu: |
|
|
efkalinka trzymaj się jakoś....mi się pięknie weekend zaczął. Od 5 się męczyłam bo jak mąż wstał do pracy to już nie mogłam zasnąć więc wstałam bo co....do tego jakieś cepy zbiły nam przednią szybę w samochodzie (zostawiamy auto na ulicy) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
efkalinka maniak
Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Sob 9 Sty 2016, 11:44 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny, jakoś daję radę, ale już wiem, że to będzie bardzo ciężki pogrzeb... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Sob 9 Sty 2016, 19:38 Temat postu: |
|
|
efkalinka trzymaj się.... w pełni rozumiem mojego najlepszego przyjaciela żegnałam już kilka lat wstecz, ale do dzisiaj jakoś tak dziwnie mi gdy myślę o tym, chłopak miał21lat.... _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mani_ani guru
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3497
|
Wysłany: Nie 10 Sty 2016, 0:55 Temat postu: |
|
|
Efkalinka bardzo mi przykro! Wyrazy współczucia... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
tynka2506 maniak
Dołączył: 24 Sie 2014 Posty: 1316 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Nie 10 Sty 2016, 10:08 Temat postu: |
|
|
Efkalinka, mi też jest przykro... ja straciłam jedną z najważniejszych osób w moim życiu bo mamę i nie wiem czy to Ci pomoże ale mi pomaga jak sobie pomyślę, że z każdą śmiercią kogoś bliskiego przybywa nam kolejna osoba która czuwa nad nami... jak żyła to nie zawsze była w stanie Ci pomóc a tam na górze może o wiele więcej. W takich chwilach bardzo pomaga wiara, pamiętam jak uczyłam moją przyjaciółkę rozmawiać z jej zmarłym tragicznie facetem sama z nim rozmawiałam bo za życia bardzo go nie lubiłam więc musiałam poprosić żeby mnie nie straszył A więc rozmawiaj i wierz w to że ona Cię słyszy.
Takie sytuacje zmuszają nas też do zadbania o nasze bezpieczeństwo i zakupienia czujnika czadu to nie jest drogie a może uratować życie! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
efkalinka maniak
Dołączył: 17 Cze 2015 Posty: 1194
|
Wysłany: Nie 10 Sty 2016, 10:19 Temat postu: |
|
|
Jestem wierząca i ona była baaardzo wierząca. Wierzę, że jest po lepszej stronie świata i jest już spokojna.
A my na Ziemi musimy jakoś się ogarnąć. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Nie 24 Sty 2016, 15:29 Temat postu: |
|
|
Słabo mi normalnie. Mój niemowlak musi mieć zrobiony rezonans magnetyczny głowy. Dostałam skierowanie do szpitala - uwaga uwaga - pierwszy wolny termin - koniec kwietnia. Bo stan pacjenta nie zagraża bezpośrednio życiu. W związku z tym - musimy wyskoczyć z 1050zł i zrobić ten rezonans odpłatnie...szlag mnie trafia, bo składki płacimy z mężem niemałe i nic z tego nie ma. Rehabilitujemy małego też prywatnie, bo na NFZ terminy dopiero na drugą połowę roku...śmiech na sali. Ulało mi się dziś ;/ _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
serena maniak
Dołączył: 27 Sie 2013 Posty: 1583
|
Wysłany: Nie 24 Sty 2016, 20:00 Temat postu: |
|
|
pearl.jamka współczuję mam nadzieję, że dacie rade z bobasem. Z NFZ są zawsze problemy, mąż na badania ma termin za4miesięcy lub dłużej -w zależności, jakie skierowanie. Ja sama staram się chodzić prywatnie, bo ostatni raz przepisała mi (przy wizycie na nfz) maści do dłoni, które poparzyły mi ręce, problem z leczeniem mam do dziś a to już drugi rok... _________________ Taka zwykła wariatka,czyli zło konieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Nie 24 Sty 2016, 20:32 Temat postu: |
|
|
Damy, wiadomo. Darmowo to ja chodzę od wielkiego dzwonu do pediatry w przychodni. Starszak prawie nie choruje a niemowlak ma odroczone szczepienia do czasu zakończenia rehabilitacji, więc nie mam powodu bywać w przychodni. A do pediatry kontrolnie chodzimy i tak prywatnie. Szczęśliwie stać nas na prywatnych lekarzy i badania, nawet te nie należące do tanich, ale naprawdę szczerze współczuję ludziom, którzy stoją w obliczu choroby i muszą się użerać z NFZetem. Makabra. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|