Wątek starających się III

[(=KaLinka=)]

Witam ! Wszystkie nowe oraz stare forumowiczki Oj dawno mnie tu nie było... dużo u mnie się pozmieniało, ale teraz nie o tym. Dziewczyny ! Ratujcie ! Więc : owulację miałam 15-16 tak mniej więcej - oczywiście teraz w październiku. Kochałam się z mężem ze trzy razy. wiem wiem to za wcześnie żeby wyrokować ale same wiecie, że jak czegoś się pragnie to człowiek na dupie nie usiedzi... zresztą na jakiekolwiek symptomy jest za wcześnie ale nie mam apetytu od wczoraj. Zresztą jak bym się nie zmuszała to nic bym nie jadła. Nic więcej mi nie dolega wszystko w normie no może mam takie zakwaski w brzuchu jak bym brzuszki robiła. Myślicie, że to natura mi figla spłata - taki efekt placebo? Czy możliwym jest, że mi się coś wykluło? -Przepraszam za chaotyczność postu
_________________

[kamilka]

Toć to dopiero dwa dni po owulacji, tak?
_________________

[gabi8_9]

To za krótki czas ,wydaje mi sie ze po prostu nie potrzebnie sie nakrecasz i stąd te dolegliwości . Trzymam kciuki za Was
_________________

[(=KaLinka=)]

[only_hope]

Im bardziej będziesz się nakręcać, tym gorzej będzie znieść ewentualne rozczarowanie. Czekaj cierpliwie.
_________________

[annna]

[(=KaLinka=)]

Dzięki dziewczyny tak też uczynię.
_________________

[Mani_ani]

Z tego, co czytałam to najwcześniejsze objawy można zaobserwować po implantacji zarodka, czyli tydzień - półtora po owulacji. Te wcześniejsze to kwestia psychiki Wydaje się, że sobie nie wmawiamy nic, ale w podświadomości jednak coś się dzieje i ma to wpływ na odczucia Niemniej jednak trzymam kciuki

A ja "opuszczam" ten wątek już teraz. Ciężko przeżywamy rozłąkę. Ponadto zdaliśmy sobie sprawę, że nie zdążyliśmy się sobą wystarczająco nacieszyć w małżeństwie, bo wokół ciągle coś się działo, dzieje i przez pare miesięcy nic się nie zmieni. Dlatego póki co chcemy jeszcze pobyć we dwoje, jeszcze bardziej dojrzeć, a później przyjdzie czas na dziecko W sumie jestem ciekawa, kiedy tu powrócę Póki co będę śledzić wątek i życzę powodzenia wszystkim działającym
_________________

[pearl.jamka]

Kalinka - najlepiej to seks codziennie z mężem ;D żeby Ci czas przyjemnie upłynął
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[atina]

A ja nie wytrzymałam do 4 listopada i poszłam do lekarza w poniedziałek 19tego. No i pęcherzyk był, jak ruszał sondą to coś tam już w środku widać było, ale lekarz powiedział, że nie jest to skończony 5 tydzień, jak wychodzi od miesiączki, tylko jakiś 4. Czyli owulacja nie była 24 (według wyliczeń), tylko 5 dni później, jak zaczął mnie brzuch boleć. Następna wizyta 4tego. Wtedy już będę wszystko wiedziała Mam nadzieję, że dzidzia rośnie i będzie serduszko biło jak szalone.
_________________