Wątek starających się III

[Mani_ani]

Od Wielkanocy coraz częściej ten temat się pojawiał i mimo, że nie było szans, bo przestrzegałam zasad NPR, to paradoksalnie czasem mieliśmy nadzieję, że może jednak seks w 1 fazie spowoduje, że będę w ciąży (marzyliśmy o wpadce i w którymś miesiącu zwiększyłam liczbę pewnych dni na początku cyklu z 6 do 10 zgodnych ze zmodyfikowaną regułą Doringa) i każdy nadchodzący okres troszkę nas dobijał. Takie powtarzające się reakcje powodowały, że coraz mocniej zdawaliśmy sobie sprawę, że pragniemy dziecka. W sobotę byliśmy na weselu i wzięło nas wtedy na rozmowy i podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu starań teraz. Oczywiście ta sytuacja ze spóźniającym się okresem miała również w tym duży udział W sobotę nie wiedziałam, że o tyle się spóźni, ale wiedziałam, że nie mam tych moich typowo okresowych objawów i zastanawiałam się o co kaman. Poza tym jeszcze zdecydowało to, że teraz jestem na stażu, który w ciąży mogłabym spokojnie kontynuować. Nie mam żadnych umów na pół roku, roku, które trzeba przeczekać zanim zacznie się starania itd. Teraz również ryzykuję, ale chcemy spróbować. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. My na wszystko musimy się naczekać, nic nam szybko i łatwo nie przychodzi i obawiam się, że tak samo będzie z dzieckiem. Ale cieszyłabym się, gdyby tu był wyjątek od reguły
_________________

[korcia1802]

Mani powodzenia! Trzymam kciuki
_________________

[PatrycjaS19915]

W takim razie tym bardziej trzymam kciuki, oby faktycznie chociaż to było wyjątkiem od reguły

[annna]

Mani gratulacje podjęcia decyzji Trzymam kciuki, żeby udało się do listopada

Miałam tego jeszcze nie pisać i poczekać, ale może jednak napiszę? U nas dwie kreski na teście ciążowym, na wizycie potwierdzona ciąża, ale baaardzo wczesna Dostałam leki, w przyszłym tygodniu mam zrobić 3 razy beta hcg, żeby zobaczyć jak przyrasta i w poniedziałek 21 września na wizytę kontrolną Wiecie, że jeszcze nie mogę uwierzyć?
_________________

[kasia_90]

Pięknie! Oby wszystko było ok ja do dziś nie mogę uwierzyć że jestem w ciąży Mani gratuluję podjęcia decyzji i trzymam kciuki
_________________

[domcia192]

Annna to cudnie po cichu już gratuluję i oby nic złego się nie działo


A ja dziś z mężem idę na wizytę do gina innego podobno bezkonkurencyjny. Czytałam opinie różnych pacjentek i każda poleca. Czekaliśmy 3 miesiące na wizytę.
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[annna]

Domcia to daj znać wieczorem Ja zmieniłam lekarza po poronieniu i to było najlepsze, co mogłam zrobić. Mimo, że leczyłam się wcześniej w "Klinice leczenia niepłodności", to dopiero teraz czuję, że jestem pod okiem kogoś kompetentnego, kto poświęca wystarczającą ilość czasu. Takie wizyty to wręcz humor poprawiają, bo ma się poczucie, że jest ktoś mądrzejszy, kto wie, co robić i ma plan, którego trzeba się trzymać i realizować krok po kroku.
Więc mam nadzieję, że Wy też traficie dzisiaj na kogoś takiego!
Dziękuję za cichutkie gratulacje. Cieszymy się, ale ostrożnie Tyle że tym razem jestem spokojna, czuję, że będzie dobrze.
_________________

[only_hope]

annna cichutkie gratulacje
Mani_ani a Tobie gratulacje podjęcia decyzji. Też dużo ryzykowaliśmy przy pierwszym dziecku, ale wszystko sie ułożyło
Teraz pracujemy intensywnie nad drugim
_________________

[PatrycjaS19915]

Anna gratuluję, tak bardzo mnie cieszy jak czytam że się Wam po kolei udaje

Dominika za Ciebie cały czas po cichu trzymam kciuki, mam nadzieję że też traficie na lekarza który będzie w stanie pomóc i będzie kompetentny w tym co robi.

Only_hope Tobie również życzę powodzenia.

[Mani_ani]

Dziękuję dziewczyny! Szczerze to zupełnie nie wierzę w to, że może się udać

Aniu gratuluję! Życzę Ci spokojnej i bezproblemowej ciąży!

Only_hope powodzenia!

My w tym miesiącu możemy korzystać, gdy sytuacja pozwoli, ale za miesiąc znów zamieszkamy oddzielnie i zostaną tylko weekendowe spotkania. Przez ten rok korzystania z NPRu, w chwilach zwątpienia i złości na ogranicznenia tej metody, fantazjowaliśmy jak to będzie wspaniale, gdy będziemy starać się o dziecko i będzie można, kiedy tylko dusza zapragnie A tu taki psikus Nie dość, że teraz mieszkamy z rodzicami i mamy gościa do końca miesiąca, to jeszcze za chwilę się rozdzielimy
_________________