Ślub-Wesele.pl - odwiedź nasz portal ! Fryzury ślubne 2016 Komis ślubny Baza firm Życzenia ślubne :: Portal dla nowoczesnych rodziców - AchTeDzieciaki.pl

Forum ślubne Ślub-Wesele.pl

Wątek belferski
Idź do strony 1, 2, 3 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nasza codzienność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lusilla
moderator
moderator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 6913
Skąd: inąd

PostWysłany: Pon 31 Sie 2009, 10:58    Temat postu: Wątek belferski Odpowiedz z cytatem

Wiem, ze na forum są belferki Smile odezwijcie się kochane i połączmy się w bólu, gdyż rok szkolny się zaczyna Wink

Napiszcie gdzie uczycie, czego i co u Was słychać. Ja meczę gimnazjalistów, jestem Helgą- czyli uczę niemieckiego, mam klasę wychowawczą, którą bardzo lubię. Rozbrajają mnie te paszczaki czasem swoimi pomysłami, ale pokrzyczeć na nich też niekiedy muszę. Tak samo jak na rodziców Wink
dziś mieliśmy radę, widziałam już nowy plan, 28 godzin plus masa korków mi się szykuje... Odpoczynek był fajny, ale lubię swoją pracę i już trochę mi jej brakowało Wink
W pokoju nauczycielskim pojawiło się kilka nowych twarzy, same młode dziewczyny, trzeba obadać grunt i zrobić ewentualnie jakąś imprezkę integracyjną.
Dyrka zabroniła jeździć zbyt często na wycieczki (w zeszłym roku szk. trochę tego nadużywalam, bo moja klasa jest wdzięcznym materiałem do organizowania wyjazdów wszelkich). Nowa podstawa programowa wymaga realizowania programu punkt po punkcie, w dzienniku pojawią się cyferki i jeśli nie uda się czegoś zrealizować będzie kicha... Szkoda, bo szkoła to przecież nie tylko książki i materiał... Trudno, może jednak uda mi się zachęcić kogoś na wypad do teatru po lekcjach...
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lusilla
moderator
moderator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 6913
Skąd: inąd

PostWysłany: Wto 15 Wrz 2009, 15:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Belferek w chwili obecnej chyba brak Smile

A mnie siadło gardło Sad Nie wiem czy od gadania czy załapałam jakiegoś wirusa tudzież bakterię Sad Wiele osób teraz choruje. Dobrze byłoby odpocząć od gadania przez 2-3 dni i wykurować narzędzie pracy ale nie cierpię chodzić do lekarza!wykrzyknik Niestety teraz na lekcjach jest dużo tłumaczenia, na dodatek ja nie umiem dać dzieciom zadań i tak po prostu siedzieć i patrzeć jak robią. Przy tablicy udzielam się czasem jak nauczyciel z ADHD Wink Na dodatek lubię sobie z uczniami pogadać i na przerwach nadaję. A w piątek godz. wychowawcza i się moim ochrzan szykuje.. Już wolałabym na ten czas okuleć niż ochrypnąć Wink
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lusilla
moderator
moderator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 6913
Skąd: inąd

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 9:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zaniemówiłam. Była u lekarza mam zwolnienie. Od kilku lat mnie to łapie we wrześniu. Potem głos się przeciera i już gardło nie jest już takie wrażliwe Smile

Ponieważ nauczycieli na forum nie ma aktualnie- zapraszam wszystkich forumowiczów. Może się podzielicie w temacie swoimi wspomnieniami dot. jakiegoś nauczyciela, który został Wam w pamięci Smile A może wątek rozwinie się w innym kierunku? Np. "nauczyciele nieroby, wakacje maja i jeszcze narzekają" Wink Taki mały żarcik. Smile A może ktoś studiuje coś i nie jest pewny czy to zawód jego życia? A może ktoś po studiach lub maturze nie wie co ze sobą zrobić?

Jeśli chodzi o nazwisko to w pracy i koledzy i uczniowie mówią do mnie używając starego nazwiska. Tak chyba jeszcze długo zostanie Smile
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 9:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja sie ksztalce na panią pedagożke oczko Ale moj krąg działalności raczej nie posiada swego przedmiotu w planie lekcji język z oczkiem Bowiem juz za rok (mam nadzieje) bede mogla prowadzic zajęcia twórczości/kreatywnego myślenia uśmiech Obawiam sie ze w Radomiu nie znajde zatrudnienia w tym zawodzie, ale w Warszawie - kto wie? uśmiech Napewno w ramach zajęc pozalekcyjnych, choc wolalabym prowadzic jakis blok cwiczen, chociazby z przedszkolakami oczko
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lusilla
moderator
moderator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 6913
Skąd: inąd

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 9:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może w prywatnych szkołach, może jakiś policealnych?
To ciekawe zajęcia, ale w zwykłych szkołach nie spotkałam się z czymś takim. U nas pani o terapii pedagogicznej (pracuje z dyslektykami i innymi dys), prowadzi takie treningi przed egzaminami gimnazjalnymi. Ale to raczej dodatkowe godziny na parę tygodni przed egaminem właśnie. Na co dzień zajmuje się czymś innym. Wiem, że kiedyś u nas takie zajęcia miały klasy na godzinach wychowawczych, ktoś spoza szkoły przychodził i prowadził. Trzeba pukać do drzwi, proponować, reklamować siebie Smile
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 10:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnie ze mozna poszukac w roznych szkolach - kilka godzin tu, kilka tam oczko Tylko ze dla maturzystow to np odpada bo wiadomo nie od dzis ze nowa matura oczekuje odpowiedzi zgodnych z kluczem - nie ma sie co silic na kreatywnosc i oryginalnosc, a trzeba umiec znalezc odpowiedz ktorej oczekuje wzór odpowiedzi język z oczkiem
Za to w przedszkolu dzieciaki sa jeszcze "niezahamowane" takim mysleniem i fajnie sie z nimi pracuje uśmiech Z reszta chyba zawsze myslalam o pracy z mlodszymi dzieciaczkami (przedszkole + nauczanie poczatkowe).
Ale widze ze Ty sie nie dalas gimnazjalistom oczko Choc z tego co ja pamietam, u nas nikt nigdy nie zagrywał z panią od niemieckiego Very Happy Wszyscy sie "helgi" bali i przykladnie uczyli język z oczkiem
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lusilla
moderator
moderator


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 6913
Skąd: inąd

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 10:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mnie się nie wszyscy chcą bać - niestety Wink Z reszta nie o to chodzi, na lekcjach lubię przyjazną atmosferę, dzięki temu wiele zyskuję. Moi wychowankowie się otwierają, wiem o ich problemach. A inne klasy nie boja się niemieckiego jako takiego. Piszę na tablicy dwa przykłady i kombinują, o co chodzi, jaka może być reguła gramatyczna itd. Gdyby bali się buzię otworzyć, nie miałabym z kim gadać Smile
Sama wiele się uczę, jeśli napiszą kiepsko test, zastanawiam się dlaczego, czy przypadkiem to nie moja wina, zmieniam trochę koncepcje lekcji itd... To nieustanne uczenie się uczenia .. Smile
A przedszkolaki faktycznie są fajne. Szczere, otwarte. Chciałam studiować nauczanie początkowe, ale stanęło na germanistyce.
_________________

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sadie
guru
guru


Dołączył: 12 Lut 2009
Posty: 3308
Skąd: Liversedge

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 10:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lusilla jak dla mnie jestes istota wyzszego rzedu. Nie jestem oporna w jezykach i nawet japonskiego sie troche nauczylam ale niemiecki mnie rozwala. Siedzialam z kolezanka ktora miala go w malym palcu i gdyby nie ona to bym na tym liceum gleboko polegla Very Happy Nie lapie go nie w cholere.
Mielismy wychowawczynie germanistke. Fajna babka, lubilam ja ale ona wiedziala o moim braku inteligencji w temacie i wyzej jak 3 mi nigdy nie chciala postawic Very Happy Nie klocilam sie bo grunt ze zaliczalam.
Co do "nowej" (juz nie taka nowa) matury to jak dla mnie porazka. Zdawalam jeszcze ostatni rok stara mature i cieszylam sie jak nie wiem co. Na tej nowej zupelnie nie ma miejsca na wyobraznie. I potem mamy pokolenie ktore widzi wszystko w jednym tylko wymiarze. Ocenia sie matematyczna inteligencje a nie wyobraznie i kreatywnosc. Ja to tak widze.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Liziii
guru
guru


Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 6311

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 13:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hehe ja tez z niemieckiego jestrem noga.. O ile angielski w LO doszlifowalam na tyle, by moc sie swobodnie porozumiewac (w koncu zlamalam w sobie blokade mowienia) o tyle niemca kułam na pamiec.. Taka byla forma zaliczenia u naszej "Helgi" dla takich niepojetnych w tej dziedzinie jak ja oczko Wiec jeszcze dlugo pozniej moglam opowiadac siostrze kopciuszka po niemiecku Very Happy
A mature zdawalam juz nowa (pierwszy rocznik gimnazjum jestem). I z jednej strony, uczyli nas przez cale LO jak pisac by dobrze wypasc, zgdnie z kluczem odpowiedzi. Z drugiej brakowalo mi pola do popisu, zwlkaszcza na języku polskim.. Bo nie warto bylo dodawac nic od siebie :/ A znow mature nowa z biologii czy wosu wolalam w nowej wersji. Bo dla mnie akurat w naukach scislych liczylo sie pisanie faktow, haseł a nie plecenie fabuły o pierwotniakach i ich symbiozie z czymstam język z oczkiem
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ruda87
guru
guru


Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 2921

PostWysłany: Sro 16 Wrz 2009, 15:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

co do niemieckiego to chodziłam do klasy w LO o profilu lingwistycznym niemieckim .... te mordercze godziny spędzone na szlifowaniu go (nawet podchodziłam do egzaminu na certyfikat DSDII) i tak chyb a spełzły na niczym bo nic z tego języka nie pamiętam lol

a jeśli chodzi o pedagogikę to jak zaczynałam studia to bardzo mnie ciągnęło żeby wziąść blok przedmiotów pedagogicznych ale ostatecznie zrezygnowałam.... doszłam do wniosku, że chyba praca w szkole by mnie do końca nie uszczęśliwiała język W sumie i tak pewnie byłabym znienawidzoną chemicą, 'babą' od fizyki, biologii czy przyrody lol Dzieci raczej nie lubią przedmiotów ścisłych lol
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ślubne :: strona główna -> Nasza codzienność Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 1 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Zamknij

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.

Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.



Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group