Forumowe "ciężarówki" II

[annna]

[limone]

[PatrycjaS19915]

Anna szczerze Wam tego życzę

Ja muszę jeszcze ponad tydzień czekać na wizytę u lekarki i mam nadzieję że po niej już oficjalnie będę mogła dopisać się do listy ciężarówek, ale trochę się denerwuję...

[domcia192]

Annna oby
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[ewelajn]

Dziękujemy, jesteśmy już w domku

w skrócie u mnie bardzo długi poród sn zakończony cc. Po przebiciu pęcherza brak postępu akcji, dziecko nie mogło się wstawić do kanału, było blisko,ale sie nie udało.
Usg w dniu przyjęcia (podobno super dokładne) pokazało 3,6 kg, na badaniach orzekli,ze mam warunki urodzić większe dziecko , na spokojnie.

córcia 4190, 60 cm
_________________

[Rashel]

Ewelajn hehehe to tak jak u mnie też usg w szpitalu pokazywalo wage 3610
A mloda 4210 i 61 dluga

Gratulacje, moze to i lepiej ze CC mieliscie. Wyklucie takiego klocka jest hardcorowe a i powiklan moze byc wiecej (u nas prawdopodobnie stad wielki naczyniak na twarzy )
_________________

[ewelajn]

Niemal identyczne wymiary Dobrze,że nasze kluseczki długie a ie że 4 z hakiem i 50 cm u Ciebie o tyle może ciut łatwiej było,że druga ciąża u mnie pierwsza więc faktycznie mogło być jeszcze ciężej.

wymierzyli mi miednicę itd i twierdzili,że spokojnie dam radę i mam warunki,żeby 4 kg bobasa wypchnąć.
No nic próbowałam, miałam chęci, ale najważniejsze, że dziecko zdrowe i szczęśliwie się skończyło.

Przykro mi tylko,że pewnie kolejny poród też cc. Więc o ile na drugie może się zdecyduję to na 3cie dziecko na pewno nie .
(chociaż na oddziale były dziewwczyny co miały już 3-4 cesarkę )

_________________

[pearl.jamka]

ewalajn - najważniejsze, że jesteście obie zdrowiutkie i wszystko jest ok


Właśnie się popłakałam ze śmiechu, czytając zakładkę "co zabrać do porodu" na www jednego ze szpitali

[martens]

ewelajn, marga ogromne gratulacje
Bardzo wszystkim dziękuję za gratulacje
_________________
7.06.2014 ♥

[Juliette]

A nasza córeczka wczoraj skończyła dwa tygodnie Urodziła się 18 kwietnia o 14:20. Miała 55 cm i ważyła 3350 g. Poród siłami natury bez żadnych komplikacji. Pierwsze skurcze (od razu regularne co 9 minut) pojawiły się o godz. 1:00 w nocy, ale do szpitala pojechałam dopiero jak były już co 5-7 minut, a właściwie jak pojawiło się kilka co 4 minuty Najpierw spędziłam 2 godziny na izbie przyjęć, a na porodówkę trafiłam ok. 11:30 już z 6 cm rozwarcia. Ogólnie muszę powiedzieć, że poród nie był tak straszny jak sobie wyobrażałam. Uśmiech zszedł mi z ust dopiero ok. godz. 13 Osobiście uważam, że rodzenie to pestka w porównaniu z opieką nad noworodkiem
_________________