|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:33 Temat postu: |
|
|
Ja kupiłam jedną paczkę (5 szt.) podkładów 60x90. W razie czego chyba przy każdym szpitalu jest apteka, więc zawsze można dokupić (staram się nie robić zapasów ). _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
pearl.jamka guru
Dołączył: 31 Paź 2013 Posty: 3322
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:34 Temat postu: |
|
|
Sexy gacie
Ja też planuje się spakować w walizkę - na kółkach ale myślę, że najmniejszy rozmiar starczy (taka co wchodzi w samolocie do schowka).
Piszcie więcej i więcej, może poczuję czaczę jakoś mocniej. _________________ Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie! |
|
Powrót do góry |
|
|
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:40 Temat postu: |
|
|
Ewe i tak będziesz te gaciory non stop prała, połóg to jednak nie fiołki i róże...
Ja nie wiem w sumie ile podkładów na łóżko zużyłam w szpitalu. Z dwa, może trzy? W dwa pierwsze dni miałam rozłożony, później jak już chodziłam w normalnych majtkach i podpaskach to sobie darowałam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:42 Temat postu: |
|
|
Kamilka- domyślam się,że szału nie będzie z połogiem
Kupiłam juz jakies podpaski cienkie king size normalnie w życiu bym takich nie kupiłam zapakuje tez oprócz tych podkładów , zobaczymy ile przyjdzie mi koczować w tym szpitalu.
Ja się w zyciu nie zmieszczę do małej walizki - same pieluchy i ręczniki zajęły by całą małą walizkę a gdzie reszta
chciałabym mieć to za sobą już _________________
Ostatnio zmieniony przez ewelajn dnia Wto 17 Mar 2015, 11:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fantazja guru
Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 4588 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:43 Temat postu: |
|
|
Juliette, na początek na pewno wystarczy W razie czego dokupisz więcej, a może uznasz, że mniejsze / większe będą dla Ciebie lepsze.
W temacie sexi gatków poporodowych - początkowo miałam chyba z jedną parę tych wielorazowych i kilka par zwykłych bawełnianych majtek. Niestety - po cesarce te zwykłe nie miały racji bytu. W szpitalnej aptece mama kupiła mi te wielorazowe (jakieś "bezfirmowe" ) chyba ze 4 pary - jeszcze po powrocie do domu ich używałam bo nie uciskały blizny.
Co mi się jeszcze przypomniało - do szpitala mąż mi jeszcze przyniósł krem na brodawki - niestety miałam poranione przez ciumkanie małej i krem (dokładnie to Maltan) przynosił ulgę choć na trochę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewelajn moderator
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 13532 Skąd: za 7 górami, za 7 lasami...
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 11:44 Temat postu: |
|
|
Oooo dokładnie ten krem zamówiłam w internetowej aptece - jest w drodze do mnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 12:27 Temat postu: |
|
|
Ewelajna, ales ruszyła z szopingiem
Tak jak dziewczyny piszą są te podkłady podpaskowe i takie rozkładane płachty. Z podpaskowych mam belle i jakieś jeszcze z klejem. W szpitalu były absorgyn i takich też używałam. Nie były takie ogromne.
Te plachtowe kupiłam i mam pod przescieradlem na wypadek nocnego chlustu wód. Szkoda mi materaca W szpitalu sciela je na łóżko żeby go nie ufaflac. Położna na sr mowila, ze można wtedy spac bez majtek ale ja tego nie widzę
Co do gaci to mam wielorazowe, kupiłam w gemini właśnie. Są tam na pewno. Zwykle bawełniane takie żeby się rozciagnely też mam. Zobaczymy co mi podpasuje.
Po ponad tygodniowym pobycie na porodowym wiem ze wszystko można dokupić, dowieźć a jak na sali są fajne babki to i pożyczyć.
Nhele, kiedyś wrzucalas tu swoją listę "walizkowa". Masz ja może gdzieś jeszcze bo ja nie mogę jej znaleźć a chciałam skonfrontować ze swoją? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa-Gdy guru
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 4628 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 21:03 Temat postu: |
|
|
Ewelajn, gratulacje😊 dłuuuugo mnie nie było 😋
A drugie -połóg wcale nie musi być taki zły. Przy Kubie nawet nie wiem kiedy minął. Taki większy okres. Po Filipie byłam bardziej zmęczona i długo mnie bolało w środku,ale jakoś specjalnie nie krwawiłam. Poza tym używałam ligninę ze szpitala, bo u Nas leżała w każdej łazience i na salach. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 21:31 Temat postu: |
|
|
ewelajn napisał: | Oooo dokładnie ten krem zamówiłam w internetowej aptece - jest w drodze do mnie |
łoooo szkoda że Ci go z ciuszkami nie zapakowałam...bo mam z gratisów jakiś i jak leżał tak leży. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Wto 17 Mar 2015, 22:29 Temat postu: |
|
|
Moja walizka:
nheledore napisał: |
Słuchajcie, mam pytanie, przekleję potem do wątku wyprawkowego, ale co wziąć do torby na porodówkę?
Póki co plan jest taki (bo akurat ta nie jest spakowana):
-Dwie długie rozpinane koszule do porodu
-Ciepłe skarpetki
-Żel położniczy (to mój wymysł )
-"Ubranko" dla męża, czyli jednorazowe spodnie + bluza i buty
-Duża woda mineralna + mała butelka z dzióbkiem,
-Jeden podkład (na piłkę)
-Ręcznik (pod prysznic)
-Domowy kocyk dla małej, czyli domowe bakterie i troszkę domku w szpitalu
No i nie wiem, co jeszcze.
Kanapki zrobimy w dzień godziny "0"
Właściwie torba do szpitala też mi nie wyszła jakaś duża, wpiszę, może Wam się coś rzuci w oczy:
-Koszule (2)
-Szlafrok
-Kapcie + klapki pod prysznic
-1op podkładów Bella + 1op Canpol (20szt łącznie)
-3 podkłady Seni 90 x 60, 1 60 x 60
-2 paczki wielorazowych majtek Seni
-Stanik do karmienia
-Ręcznik kąpielowy + do rąk
-Herbatka na laktację
-Purelan 100
-1op chusteczek nawilżanych
-10 pieluch newborn (mąż doniesie więcej, paczka mi się do walizki nie zmieściła )
-Krem na odparzenia
-Próbka balsamu do ciała
-3 pieluchy tetrowe
-3 pary łapek niedrapek
-1 para cieplutkie skarpetki, gdyby Luśka była zmarzluszkiem,
-18 jednorazowych nakładek na sedes
-Koło poporodowe, czyli pompowane kółko
-Laktator (edit, bo zapomiałam)
Dopakować muszę kosmetyki moje, szczotkę do zębów, to wiadomo.
Styknie to? |
Ostatecznie mąż dowiózł mi tyle rzeczy, że i tak wychodziliśmy na raty i biegał ze trzy razy do auta |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|