Forumowe "ciężarówki" II

[niemampomyslu]

Dzieki, dziewczyny, my tez mamy nadzieje, ze tak jest. Poza tym ona jakos od poczatku ma takie skoki, w 13 tc miala za mala glowke w 2O juz wieksza niz z om, to samo ten brzusio, 3 tygodnie temu za maly, teraz nagle o tydzien wiekszy niz om -_- No zobaczymy, jest jaka jest, nawet jesli ma ZD pocieszajace jest to, ze nie ma zadnych powaznych narzadowych uszkodzen, serduszko jak dzwon wiec jakos to bedzie Ale oby byla zdrowa.

Justyna, nie no, donoszona to bedzie za 7 tygodni, ale za 6, jesli szyjka nadal nie ruszy to bede mogla powoli zaczac sie krecic po domu zeby nie pasc jak tydzien
pozniej rusze z praniem, prasowaniem i ukladaniem Liliankowych rzeczy i przywracaniem wlasnych porzadkow w domu Takze odliczam do konca bezwzglednego lezenia, bo juz nawet polegiwanie na zmiane z odrobina ruchu to bedzie dla mnie szal xD

A biore pod uwage tylko termin z om, te z usg to pic na wode o ile nie ma sie jakichs straaasznie dlugich cykli albo ktos nie wie kiedy sie dziec zrobil

Dlatego bardzo licze, ze jak sie Lilka zasiedzi to posiedzi co najmniej do terminu,, bo bede miec duzo roboty ;D Poza tym koncem marca chcemy w koncu odwiedzic rodzine, babcie juz baaardzo tesknia.. No i nawet nie mowie o nauce
Takze nie grozi mi na koncowce nuda i dluzenie sie

Gosiu, no to cos sie dzieje, oby byly tego efekty Daj znac po wizycie!

Pearl, no na szczescie jakos to leci w miare. Ty tez za chwile polowa! Hehe najwazniejsze, ze sobie znalazlas zajecie ;D
_________________

[pearl.jamka]

Rozpacz! 21 Lipca Robert Plant zagra w Polsce....kurde ile koncertów mnie w tym roku ominie łącznie z koncertem Eda Sheerana, na który bilety się rozeszły w 30min (o_O). Poryczałam się aż.
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[limone]

[Asiulaaa019]

Marguś i ja strasznie mocno trzymam za Was kciuki
_________________

[pluszak]

Jeszcze Kinge będziecie wyganiać Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
_________________

[Marga]

Bardzo, bardzo dziękuję za kciuki i dobre myśli, dziewczynki . Wierzę, że pomagają, tak jak i mój spokój i jako takie opanowanie . W sumie nie dzieje się nic, czego się nie spodziewałam przed zajściem w ciążę, najważniejsze, że wciąż jestem w miarę mobilna i mogę samodzielnie opiekować się synkiem, to mi podnosi morale .

Niemampomysłu, jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze, a lekarka niepotrzebnie wspominała o tym jednym jedynym przypadku w karierze.
Pearl, na pewno wszystko gra u Łukaszka, tyle już nerwów Cię kosztował synek, że do końca ciąży da Ci spokój, zobaczysz .
_________________

[Justyna***]

Uczepiła się tego zespołu Downa jak rzep do d... Weź już przestań, po prostu jak Lila dorośnie, to będziesz musiała jej szpilki fundować, żeby noga dłuższa była i tyle, no.

Nasz bąbel też zwykle nóżki ma najkrótsze (także po mężu), ale raz wyprzedza główka, raz brzuszek. Co usg to inaczej. Nie rośnie wszystko w jednym i tym samym tempie. Nie ma się co tym przejmować.

My już mamy za sobą połowę zajęć ze szkoły rodzenia. Jejku, jak to się wszystko zbliża. Zaczynam się stresować lekko. I porodem i tym, co później - czy dam radę. A porodu i się boję zarazem i jestem go bardzo ciekawa Tak czy inaczej, pozytywnie się nastawiam, pewnie do pierwszego skurczu

I z każdym dniem czuję coraz większy przypływ miłości do synka, coraz bardziej czuję, że to moje dziecko, mój maluszek. Że to nie taka rybka, co mi tam pływa w brzuchu, tylko mały człowiek, mój syn. Czytam mu bajki, mam nadzieję, że słyszy

[gosia86]

A my po wizycie. Szyjka niby miękka, ale... pani dr twierdzi, że zobaczymy się 24tego na wizycie. Powiedziałam jej, że mam nadzieję nie
Z małą wszystko ok, serducho puka jak należy. Pozostało czekanie.
A jeszcze dziś w nocy znajoma urodziła synka i tak się wpatruję w zdjęcie, które mi wysłała i to kurczę niesamowite, że w tych brzuchach siedzą prawdziwe dzieci Nie wiem czy ja po porodzie uwierzę, że to naprawdę moja Zosia
_________________

[nheledore]

[ewelajn]