Wątek starających się III

[kasia_90]

No tylko że właśnie nie chcę tego "narzucać" tylko wolałabym żeby to było bardziej takie "niekontrolowane" nie umiem tego wyjaśnić a nie chcę być źle zrozumiana. Znów z drugiej strony ja te dni mam pewnie zawsze w innym terminie bo mam bardzo nieregularnie. Raz mam tydzień spóźnienia a raz miesiąc. Przez co bym się jeszcze bardziej stresowała niż się stresuję
_________________

[Mani_ani]

WIadomo, że to Wasza decyzja, ale przy pomiarach zawsze wiesz, kiedy mniej więcej dostaniesz okres Poza tym i tak nigdy tak naprawdęnie da się w ten sposób określić dnia owulacji - bo (przynajmniej w metodzie Rotzera) jest powiedziane, że owulacja występuje 12-16 dni od ostatniego dnia cyklu, przy czym ZWYKLE jest ona ostatniego dnia niższych temperatur, ale nie jest to oczywistością. Także stosując NPR możesz tylko zorientować się, kiedy jest większe prawdopodobieństwo. Trochę nie rozumiem Waszego podejścia, bo współzyjąc teraz i tak wiesz, że kiedyś tam jest owulacja i dni większego prawdopodobieństwa, tak samo jak przy NPR.
_________________

[leila]

chciałam zapytac bo sa dziewczyny na forum które znaja temat tarczycy.
Czy obnizone ft3 i ft4 ponizej norm które podaja świadczy o niedoczynności?Powinnam isc do lekarza?tsh jest w normie.
_________________
szczęścia i miłości,fortuny

[pearl.jamka]

Ja tam nie jestem zwolenniczką NPR jeśli para nie ma maxa parcia. Bo to tylko więcej szkody niż pożytku przynosi - psychicznie. Mierzenie temperatur itp. rozumiem Kasię.
Kasiu - może póki co poobserwuj śluz - w końcu w dni płodne trudno go przeoczyć
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[domcia192]

Ja tez metodzie NPR mowie nie. Zapisuje pierwszy dzien okresu 14 dzien polowa cyklu a i tak kochamy sie co dzien lub dwa. Moj cykl ma srednio po 28 dni Ale kto co woli
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[kasia_90]

[PatrycjaS19915]

Mi ta metoda dużo ułatwia bo moje cykle średnio mają 30 do 35 dni, więc owulację zazwyczaj mam gdzieś koło 25 dc chyba że zdarzają się krótsze cykle miałam w tamtym roku takie dwa razy tzn 27-29 dni, to wtedy owu miałam koło 20 dnia. Przy staraniach o dziecko to jest dla mnie akurat bardzo istotne, sugeruję się tu głównie śluzem ale temperatura też pomaga.

Każdy ma swoje zdanie na ten temat i robi jak uważa, nikogo do niczego nie można zmusić, także nie myśl Kasiu że na Ciebie naciskamy. Rób tak żebyś czuła się dobrze.

Mnie tam mierzenie temperatur nie stresuje, może teraz na dniach będę bardziej zwracała na nie uwagę bo zależy mi na poczęciu, a to jedna z pierwszych oznak, zanim testy coś wykażą

[korcia1802]

[PatrycjaS19915]

Faktycznie jest krótka jak tak prześledzę swoje cykle to maksymalnie do 12-13 dni... No ale mam nadzieję że będzie dobrze będę się martwiła jak będą do tego powody, ale oby ich nie było...

[korcia1802]

12-13 to już w normie raczej :)Te 9 to mało bo u mnie np. zagnieżdzenie odbyło się w 9 dniu dopiero.... Trzymam kciuki, by było ok u Ciebie i się szybciutko udało
_________________