Skladanie życzeń

[metka]

aż się boję pomyśleć, jakie to uzasadnienie może mieć to obcałowywanie się

ja tam zawsze mam problem z ilością razy... bo jedni całują w policzki dwa razy a inni trzy... i później tak niezręcznie się czuję, jak już chcę przestać a ta osoba nachyla się, by cmoknąć ten 3 raz
_________________

[ruda87]

jesteś w radosnej euforii po ślubie = nie masz cofki jak całuje Cię 100 osób jeden po drugim

w innym przypadku jak sobie to wyobrażam, to mam dziwne odczucia

[metka]

100 osób po dwa razy = 200 razy...


co innego jak znasz te osoby, a jak tu będzie jakaś ciotka z wujkiem Połówka, z którą zamieniłam jedno słowo do tej pory albo nie zamieniłam wcale?

taaaak, to bardzo dobrze, że to tuż po ceremonii... nie będę o tym myśleć
_________________

[agbar]

A ja już postanowiłam, że życzenia od gości weselnych przyjmować będziemy na sali. Mam nadzieję, że nie minie mi ten "szok" w trakcie podróży z kościoła na salę
_________________

[metka]

agbar, też się nad tym zastanawiałam ale wiem, że w kościele będą osoby, które nie będą z nami na sali i dlatego życzenia od gości będą pod kościołem

a szok Ci nie minie, chyba nie masz o co się martwić... wciąż będziesz podekscytowana i szczęśliwa
_________________

[agbar]

Już zaplanowałam jak rozwiązać ten problem i właściwie w poprzednim poście napisałam w jaki sposób

Świadek poprosi gości WESELNYCH o to, by życzenia składali na sali, natomiast pozostali goście, tzn. ci, którzy na wesele nie byli proszeni, złożą życzenia pod kościołem. Myślę, że nikt nie powinien mieć pretensji, bo mój ślub jest pod koniec października, więc może być już zimno. A tak pod kościołem będzie minimum, a życzonka w ciepłym pomieszczeniu i na dodatek wszystko nagra się na filmie i potem będę wiedziała od kogo jaki prezent dostałam. Będę robiła dochodzenie, a moimi poszlakami będą kolor papieru i wielkość paczki
_________________

[MissIndependent]

to nie jest taki zły pomysł ale ja na sali nie chce zawaracania gitary z życzeniami, niech złożą pod kościołem. chyba, że będzie (nie daj Boże) lało.... sierpień sierpniem, ale pogoda nigdy nie jest pewna na 100%. moze akurat trafię na deszczowe lato??
_________________

[ruda87]

[metka]

hahahaha... laski, będę miała to samo

znając siebie, będę oglądać film w kółko i dopatrywać się najmniejszych szczegółów
_________________

[madzia85]

Dziewczyny w ogóle ja wczoraj byłam na weselu i goście składali życzenia przed kościołem i kwiatki dawali a po oczepinach znowu składali życzenia i wtedy dawali prezenty. Byłam w szoku bo u mnie zazwyczaj składa się tylko raz życzenia i daje się wtedy prezenty, po co dwa razy, ale co miasto to inne zwyczaje:) a mnie nie przeszkadza składnie życzeń przed kościołem:) ale oczywiście jak kto woli.
_________________