|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaczka guru
Dołączył: 19 Lut 2012 Posty: 2365
|
Wysłany: Wto 2 Paź 2012, 7:19 Temat postu: |
|
|
ja też zostawiam tatę po ślubie samego, mama nie żyje więc będzie to tym bardziej trudne , a na dodatek wyprowadzam się 100km od rodzinnego miasta |
|
Powrót do góry |
|
|
w_chmurach uzależniony
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 800 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 2 Paź 2012, 9:52 Temat postu: |
|
|
Ślub co prawda dopiero przede mną, ale wyprowadzka z rodzinnego domu już dawno za mną. Na początku czułam ogromny smutek miałam nadzieje , że kogoś zdradzam wyprowadzając się z domu , szczególnie , że zrobiłam to bardzo wcześnie. Pojawiły się łzy, wtedy po prostu dzwoniłam do rodziców. Teraz często ich odwiedzam , więcej rozmawiamy niż jak z nimi mieszkałam. Powiedziałam im wtedy co czuje i jak się czuje. Na to mój tata sobie zażartował, że teraz to on przynajmniej ma spokój a mój Ł niech się zastanowi bo on zwrotów nie przyjmuje Było to wszystko powiedziane oczywiście w formie żartów, ale uspokoiło mnie nadal odwiedzam ich bardzo często , choć czasem narzekają że za mało , mam to szczęście , że mieszkam w miarę blisko domu rodzinnego.
Taka jest kolej rzeczy , nasi rodzice też, kiedyś mieli taką sytuacje, a to , że pojawiają się wątpliwość, to tylko świadczy o nas jak kochamy naszych rodziców , jak się o nich martwi.
Ale musimy pamiętać o jednej zasadzie jak dziecko jest szczęśliwe to rodzice też są szczęśliwi _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kithy maniak
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 1310
|
Wysłany: Sro 3 Paź 2012, 11:38 Temat postu: |
|
|
oj mi też będzie ciężko, ale wiem, żeby ułożyć sobie życie bez wtrącania się obu stron muszę mieszkać co najmniej 50 km dalej nie jest to tragiczna odległość ani też za bliska na codzienne odwiedziny ;] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
lauraire guru
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 8431
|
Wysłany: Sro 3 Paź 2012, 15:30 Temat postu: |
|
|
Ja jak na razie cieszę się z bliskiej odległości (od mojej mamy 3 km) tym bardziej, że teściowie (ok. 20 km obecnie ) za 5 lat wyjeżdżają na stałe do swojego domu w góry. (Dzięki Ci Boże ) więc chyba zostaniemy tam gdzie mieszkamy. |
|
Powrót do góry |
|
|
czerwony kotek uzależniony
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 567 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 11 Sie 2014, 17:57 Temat postu: |
|
|
od 2 lat mieszkamy razem a moi rodzice są blisko - tylko 90 km... za to teściowie daleko - ok.700km... tęsknię za 16letnim braciszkiem, widziałam to wszystko co będę widziała kiedy będę miała własne dziecko... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|