|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czerwony kotek uzależniony
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 567 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 11 Sie 2014, 17:37 Temat postu: nie byłam dziewicą w dniu ślubu - kobieta po przejściach |
|
|
i nie będzie to żadna prowokacja ani trolling...
jestem kobietą po przejściach,przeszłam tragiczne wydarzenia po których rzuciłam się w wir przygodnych kontaktów... może i nie było ich wiele, ale za to wystarczająco, by coś stale dudniło mi w głowie, że jestem k***ą... dudnienie ustało jak nożem uciął po ślubie...
współżycie z mężem podjęliśmy po 3 latach związku... na początku miałam problemy, okropnie bolało... wynika to z tragicznych przeżyc z przeszłości... po zmianie metody antykoncepcji na hormonalne plastry ból ustąpił, nie ma już skojarzenia zbliżenia z kondomem z okropnymi przeżyciami... a może miałam też uczulenie na lateks?
fizycznie nadal jestem dziewicą, kiedyś ginekolog powiedziała mi, że moja błona tylko się rozciągnęła i pęknie przy porodzie...
mąż nadal nie może mnie przytulic leżąc za mną i łapiąc mnie za brzuch, automatycznie włącza się tragiczne wspomnienie sprzed lat...
pracuję nad tym w terapii u pani która jest psychoterapeutką i seksuologiem...
i tak jestem szczęściarą, czytałam kiedyś na studiach hardkorowe publikacje, w których na takie kobiety jak ja właściwie postawiono kreskę...
Mąż nauczył mnie dobrego dotyku, pokazał że nie wszyscy mężczyźni to świnie zdolni do najgorszego... przyzwyczajał powoli, a był czas że płakałam przy samych rozmowach na ten temat...
nie dane mi było byc dziewicą w dniu ślubu... gdybym mogła, wymazałabym niektóre sytuacje i zachowałabym czystośc duchową... postanowiłam dla Męża byc wtórną dziewicą, zaczynaliśmy jak gdybyśmy nie mieli żadnego doświadczenia, powoli ucząc się swoich ciał... błona? a jakie to ma znaczenie? moja nie pękła, tylko się rozciągnęła, pękł kawałek...
btw. bardzo mnie cieszy że nazajutrz po ślubie znalazłam małą plamkę krwi na prześcieradle, a nie miałam tego dnia okresu... w trakcie konsumpcji małżeństwa poczułam ból... może inaczej się ułożył i kolejny kawałek błony pękł? tego dnia zepsuła mi sprawę tylko jakaś drobna infekcja,po której nie było śladu następnego dnia...
gdybym tylko mogła cofnąc czas, i nie byc w tamtych złych miejscach, w złym czasie, nie byc w tamtych związkach...
i tak jestem szczęściarą, mam kochanego Męża który teraz wspiera mnie w walce o sprawiedliwośc w tamtych przeszłych sprawach... nie mówi za wiele, tylko tuli... nauczył mnie, że można zatracic się w tuleniu...
przepraszam, chyba chaotycznie wyszło... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|