Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elmuszka moderator
Dołączył: 15 Sie 2010 Posty: 4494
|
Wysłany: Czw 29 Maj 2014, 8:44 Temat postu: |
|
|
Laura, ja jeszcze nie gratulowałam! śliczny ten Wasz chłopiec, niech rośnie mądrze i zdrowo na pociechę swoim rodzicom i światu |
|
Powrót do góry |
|
|
asiuniak33 maniak
Dołączył: 28 Lut 2012 Posty: 1350 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 29 Maj 2014, 11:47 Temat postu: |
|
|
Laura cudny synek.. zdjęcia przesłodkie _________________ Małe "wielkie" cudo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marga guru
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 11483
|
Wysłany: Pon 2 Cze 2014, 21:48 Temat postu: |
|
|
Gratuluję synusia! Chłopczyk śliczny jak laleczka, a te włoski czarne dodają mu mnóstwo uroku .
Rośnij zdrowo, Eryku! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monia31 gaduła
Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 414 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pią 6 Cze 2014, 13:40 Temat postu: |
|
|
Laura, włosów Eryka nie jest chyba nikt w stanie przebić. Niech rośnie zdrowo. _________________ Lepiej późno niż wcale
Do ślubu tylko citroenem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lauraire guru
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 8431
|
Wysłany: Sob 7 Cze 2014, 12:54 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, w imieniu swoim i Eryka zdjęcia usuwam.
Marga, jesteś już kolejną osobą, która porównała go do laleczki
Monia, no powiem Ci, że ponoć przebił nawet mnie. Ja też miałam busz na głowie jak się urodziłam, ale i tak mniejszy niż on.
Od wtorku Eryk był na mini wakacjach u babci i prababci, bo tatuś pojechał w delegację do Warszawy. Także jest wypieszczony i rozpieszczony przez obie babcie, no i jeszcze miał swoją osobistą opiekunkę 24h/dobę (psa). Chociaż ja po tych "wakacjach" jestem zmęczona psychicznie - moją babcią i jej ciągłymi mądrościami i poradami... Przykryj go, zimno mu, zimne ma rączki - zawiń go, ma czkawkę - na pewno mu zimno, za moich czasów dzieci się trzymało w becie... etc. Albo mały ssie cyca, a to go tu za brodę, tu za ucho, za nosek, za rączkę, buzi w czoło i dziecko nie mogło się skupić na jedzeniu. I gadanie to niego jak do debila Elyćku dupićku. Wrrr..
W międzyczasie mieliśmy mały kryzys, głupia ja, zeżarłam melona i mały miał przez to rewolucje, zresztą mnie też trochę brzuch bolał. Co śmieszne wcześniej już próbowałam miodowego i nic nie było, a to kantalupie takie jaja. Przez tą całą sytuacje poddałam mu pierwszy raz MM, bałam się, że potem nie będzie chciał cyca, odciągnęłam złe mleko wyrzuciłam i w nocy już normalnie wcinał cyca, wszystko wróciło do normy i od tego czasu (tfu, tfu... odpukać) jest ok.
Wcześniej, już jakiś czas temu, walczyliśmy w ropiejącym oczkiem (ale to tak fest) , bałam się, że to będą kanaliki i trzeba będzie przetykać. Na szczęście babcia okulistka, to i szybko temu zaradziła. Eryk dostał takie trzydniowe krople (antybiotyk) dla noworodków i przeszło, jakby ręką odjął.
Poza tym jednym dniem kryzysowym Eryk dalej jest grzecznym dzieciątkiem, no chociaż rano już wcale nie chce spać. Po przebudzeniu do 10/11 czasem nawet do 12 nie chce spać, tylko prowadzi obserwacje. To samo się dzieje po południu.
Zanim zacznie płakać, to ostrzega nas takim fukaniem. Komicznie to wygląda w jego wykonaniu.
Pięknie podnosi główkę i to bardzo wysoko, wszystkie babki, dziadki i ciotki w szoku. śmiesznie wygląda wtedy, jak te pieski z kiwającymi się głowami, co ludzie mają w samochodach.
W ogóle jest bardzo silny, tatusiowi prawie wyrwał włosy z ręki podczas kąpieli, mi już parę razy zdjął okulary, jak chwyci za bluzkę to nie ma zlituj. No i trzeba go pilnować i podpierać bo przekręca mi się na boki i na plecki, u babci na miękkim łózko przekręcił się na brzuch. No i najważniejsze - uwielbia leżeć na brzuchu! A jeszcze bardziej uwielbia muzykę i melodyjki oraz jak się do niego mówi, patrzy, wodzi wzrokiem, słucha i robi miny jakby sam chciał coś powiedzieć, szczególnie podczas rozmów z prababcią.
Ciągle mi zezuje, nie za często, ale jednak, mam nadzieję, że na dniach mu to przejdzie. No i czekamy aż ujawni się jego prawdziwy kolor oczu, bo ciągle jest taki niebiesko-szaro-nijaki : |
|
Powrót do góry |
|
|
oli_a guru
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 2139 Skąd: AT
|
Wysłany: Sob 7 Cze 2014, 18:54 Temat postu: |
|
|
lauraire napisał: | Elyćku dupićku. Wrrr.. |
Dobre
A co do koloru oczu to nasz Oliver miał na początku niebieskie i takie tez ma wpisane w paszporcie, a teraz ma wlasnie takie niebiesko czarne _________________ Patryk <3
Oliver <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopocianka maniak
Dołączył: 06 Wrz 2010 Posty: 1453
|
Wysłany: Sob 7 Cze 2014, 20:59 Temat postu: |
|
|
Gratuluję! Masz bardzo ładnego synka i dużego (przynajmniej na zdjęciu wygląda jak wielki chłop ). Relacja piękna! Przeczytałam z przyjemnością. Wszystkiego dobrego dla Twojej rodzinki! _________________
Razem od 19 kwietnia 2008.
Mąż i żona od 20 lipca 2013. |
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulaaa019 guru
Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 5438 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 8 Cze 2014, 8:30 Temat postu: |
|
|
Zdolny mały książę
Gratuluję postępów Mamo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatrycjaS19915 guru
Dołączył: 29 Sty 2013 Posty: 2472
|
Wysłany: Wto 10 Cze 2014, 13:18 Temat postu: |
|
|
Laura dopiero teraz dotarłam do relacji i powiem Ci że aż się popłakałam jak to czytałam Bardzo się cieszę z tego że jesteście już w komplecie cali i zdrowi. Eryk pięknie rośnie,mama i tata wyglądają promiennie i szczęśliwie więc to jest najważniejsze Powodzenia,niech mały rośnie zdrowo. |
|
Powrót do góry |
|
|
esc0011 uzależniony
Dołączył: 26 Sty 2013 Posty: 855 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10 Cze 2014, 14:50 Temat postu: |
|
|
Musisz nie brać tych wszystkich rad tak do siebie bo można zwariować. Uwierz mi, że Milka ma 7,5 miesiąca i też ciagle słysze, że jest jej zimno, ma nóżki zimne. Bardzo denerwuje mnie jak mówią np. psiśłaś do babci, księżnićko, nóśki chłodne, nie pakusiaj, ciemu nie jeś, cieba jeść itp Ciągle im zwracam uwagę by mówili do niej normalnie ale czasem jak grochem o ścianę Jak tylko zobaczą chłodne rączki albo nóżki to przykrywają ją a później dziwią sie, że mała ma potówki. Milenka nie może pomarudzić, bo już ją biorą na ręce i bujają. Też ciągle słyszę, że kiedyś nosiło się tylko w betach. Uwierz, że nawet teraz też wracam do domu tak jak Ty wykończona jestem psychicznie...
Najważniejsze, że Ty jesteś jego mamą i wiesz najlepiej co jest dla niego dobre i co Erykowi jest w danej chwili potrzebne
A co do spania to już zaczyna być starszy i wszystko go ciekawi Nie bedzie sypiał jak maluszek Świat jest już zdecydowanie fajniejszy niż wcześniej _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |