Wieczór panieński - kto organizuje, kogo zapraszać? Pomocy!

[kasia_90]

Ja też nie będę miała panieńskiego i chyba nie czuję większej potrzeby bycia na takim czymś jakby był to by był ale jak go nie ma to też dobrze jakoś tak przestałam imprezować
_________________

[domcia192]

Ja też nie będę miała panieńskiego. Jakoś nie czuję większej potrzeby aby dziewczyny organizowały mi takie coś
_________________
Jesteśmy parą od 22.04.2007r. ;** <3
Zaręczeni od 14 grudnia 2012r. ;*

[pearl.jamka]

O, a myślałam, że mam jakieś dziwne niechcenia dot. takich wieczorów a tu nie jestem sama - fajnie
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[kasia_90]

Mi się nawet ten polter nie uśmiecha no ale co zrobić może się będzie dało to jakoś obejść
_________________

[wiki66]

Ja byłam świadkową i razem z kolezankami ostatnio zorganizowałyśmy wieczór panieński dla mojej siostry ciotecznej. Zależało nam na czymś wyjątkowym ale bez niepotrzebnych ekscesów typu striptizer czy impreza w klubie.
Postanowiłyśmy się natomiast odpicować - tak przed ślubem Zamówiłyśmy stylistkę, która dobrała nam fryzury, zrobiłyśmy sobie paznokcie oraz świetny makijaż Piłyśmy winko, rozmawiałyśmy o głupotkach a na końcu każda z nas miała świetny masaż ! Naprawdę rewelacyjny relaks i chciałabym pozdrowić panią Anię, która pomogła nam wszystko zorganizować (tutaj można się z nią skontaktować: www.panienskie.pl .

[niemampomyslu]

Ja miałam panieński, zorganizowany przez siostrę i koleżanki i była to jedna z najlepszych imprez w moim życiu!! Nic nie wiedziałam, nic nie musiałam robić, przyszłam na gotowe - czego chcieć więcej?

Było po prostu zajebiście xD

Ale ja ogólnie uwielbiam tańczyć, kochamy imprezy

Myślałam, że nie lubię być w centrum uwagi, ale po kilu kolejkach bardzo mi się to podobało I na domówce i później w klubie Zostałam wycałowana po rękach, usłyszałam milion gratulacji, podrzucali mnie, chętnym do tańczenia ze mną nie było końca, uśmiałam się i wytańczyłam za wszystkie czasy

Aaa, no i byłam 'prawdziwą' księżniczką xD
_________________

[pearl.jamka]

Ja już się chyba po prostu wyimprezowałam. Teraz to lubie wyjść albo na tańce - ale to do jednej knajpy gdzie jest normalna muzyka a nie umcyk walnie po uszach, albo po prostu na piwko
_________________
Wiadro cierpliwości przyjmę! Pilnie!

[Justyna z Olemole]

Ja też nie miałam panieńskiego, a mój mąż kawalerskiego. Ogólnie nie lubimy imprezować, więc po co się zmuszać i robić coś na siłę. Widzę, że coraz więcej jest osób, które rezygnują z tej "świetnej" imprezy
_________________
Inspiracje ślubne na moim blogu - kliknij i zobacz

[Mani_ani]

A ja będę miała panieński i organizuje go moja siostra (świadkowa) Większość zainteresowanych wie już o prawdopodobnym terminie, ustaliłam z siostrą, że rozpoczęcie będzie u niej w mieszkaniu, kontynuacja w klubie, ale nic więcej póki co mi nie mówiła i szczerze, to wolałabym mieć niespodziankę Siostra już w Boże Narodzenie zarzucała mnie swoimi pomysłami Dziewczyna ma dar, więc jestem ciekawa, co wymyśli - liczę na zboczony wieczór w kulturalnym wydaniu
_________________

[Nora]