wyprawka-co każda mama wiedzieć powinna

[nheledore]

No to śpiochów mały nie ma żadnych.
Ma pajace z odkrytymi nogami i z zakrytymi, ale wszystko jest na długi rękaw.
Kasiku dzięki

[Kasiek86]

Filip przez pierwszy miesiąc chodził w kaftanikach i śpiochach, pajaców nie lubiłam za bardzo....
_________________

[nheledore]

Nie wiem, w co najwygodniej będzie pakować się siostrze malucha, ale ja mam u siebie kilka pumpów, moja mam też kupiła, więc może wybierze taką opcję, jak Agattt body+ pumpy.
Patrzyłam na tę listę na początku i z ciuchów ma już większość i to w ilościach nieprzyzwoitych chyba

[Ellenai]

A ja kocham pajace do dziś, szukam zwykle zestawów w Tesco w promocyjnych cenach i tylko rozmiary większe kupuje. Jaś zawsze w nich śpi. Kiedyś zakładałam do spania zestaw koszulka + półśpiochy i zawsze po nocy zostawał w pieluszce, bez dołu

Jeśli chodzi o szpital to u nas wszystko trzeba było mieć swoje ale nic nie ginęło. Podobnie jak Kasiek byłam z małym zawsze, w zabiegowym też. A kąpanie było na sali bo mieliśmy takie z umywalko-wanienkami.
_________________
It's hard to dance with a devil on your back
so shake him off.

[nheledore]

Mnie się pajacyki też podobają!
Jestem zakochana w firme NEXT, genialny design
Tescowe F&F też ma śliczne, stonowane ciuchy, pierwsze sztuki kupiłam właśnie tam

[marta_ges]

Na Kraśnickiej w Lublinie też nie ginie. Ubranka trzeba mieć swoje, ale je oddają po myciu. Ja najbardziej lubiłam bodziaki i półśpiochy oraz pajace Śpiochy mnie denerwowały , bo nie da się zajrzeć do pampa szybko
_________________

[Carla]

[atina]

Ja pajacyki ubieram najczęściej do spania. W dzień ubieram śpioszki i bluzeczki, albo body z długimi rękawkami i do tego spodenki. Spodenki ze stópkami (półśpiochy), albo ze skarpetkami. Czasami rajstopki i jakaś kiecka, ale to tylko od "świąt".
_________________

[monika1]

Ja nie cierpiałam śpiochów. Zakładałam je tylko wtedy, gdy już mi się inne rzeczy pokończyły, a inne były w praniu. Najbardziej sprawdzały się bodziaki i pół śpiochy lub spodnie. W ogóle jestem zdania, że ciuchów dla dziecka nie należy oszczędzać na jakieś wyjścia, bo niektórych nawet nie zdąży założyć, tak szybko urośnie. Więc mój Kondek na co dzień chodzi w jeansach, a nie dresach i nosi fajne rzeczy.
_________________

[nimfa]

u mnie rządziły pajace....śpiochów też nie lubiłam...
_________________