pomarudźmy sobie.....

[Botica]

MissIndependent to był bardzo wredny kaktus... Nie wiem czy byś go polubiła
_________________

[Caliope8]

Coni a czemu Wy w takiej tajemnicy ślub utrzymujecie, ma być jakieś oficjalne powiadomienie czy dopiero po chcecie powiedzieć?
a facetem się nie przejmuj jemu się oberwało więc chciał sobie odbić, ludzie to robią zupełnie nieświadomie wiem bo mam z Ł to samo, nawet jak nie wiem że rozmawiał z ojcem to szybko się domyślam bo czepia się dosłownie wszystkiego a jak nie ma czego to wymyśla
Ma szczęście, że go tak kocham
_________________

[Coni]

Caliope8 to nie tak, ze utrzymujemy slub w wielkiej tajemnicy. A juz na pewno, ze wszyscy dowiedza sie po fakcie Rodzice L., jak i moja rodzina wiedza ze chcemy sie pobrac. Tak, jak pisalam wczesniej nie mamy jeszcze sprecyzowanej daty slubu, ja chce przyszly rok, L. jeszcze ten - musimy sie dogadac, bo na razie sa male zgrzyty w tym temacie. Dlatego tez nie chcemy na razie wszystkim mowic, ze sie pobieramy. A dla niektorych po prostu niezrozumiale jest to, ze mozna przygotowywac slub duzo wczesniej, niz trzy miesiace od wyznaczonej daty.

Caliope8 czy Twoj PM ma na imie Lukasz (wybacz nie mam polskich znakow)?
Moj L. tez ma szczescie ze tak go kocham
_________________

[kat8]

dawno nie marudziłam,długo długo rozpierała mnie energia i szczęście no ale widocznie i to się kiedyś kończy. Zdenerwowałam się wczoraj i trzyma mnie do dziś i chyba szybko nie przejdzie. Zdecydowaliśmy,żę jednak robimy małe przyjęcie i date ślubu kościelnego ustalamy na wakacje w 2011. Miało być na cywilnym 32 osoby ale zredukowaliśmy do 24,bez kuzynostwa no i się rodzina poobraża,przynajmniej tak twierdzi moja mama. No bo skoro weselisko za dwa lata to po co robić je dwa razy?? Tak my myślimy. Może trochę głupio będzie prosić ciotke i babcie a jej córke z chłopakiem już nie...ale cóż. I nie zaprzecze też że troche chodzi o pieniadze,redukując do tych kilku osób zaoszczędzimy 2500. Z drugiej zaś strony niech się obrażają,trudno Poza tym zła jestem bo dziś chciałam kupić sukienke no i ciężko dziewczyny ciężko,w nic sensownego się nie mieszcze. Ostatnio znów przytyłam parę kilo i płakać mi się już chcę
_________________

[MissIndependent]

nogi mnie bolą.... najbardziej łydki.... niemal nie umiem chodzić, tak mi się mieśnie dają we znaki to jeszcze z sobotniej nocy
_________________

[Castia]

już sie uzewnętrznilam w jednym temacie
ale mam jeszcze wiecej marudzenia
nie wiem co na obiad
nie poszłam na zajęcia bo mam nauke z niemca i frazy
niemiec jutro
fraza w środę
leżę i kwiczę
_________________

[ladysunshine]

A ja sobie muszę ponarzekać. W końcu pojechaliśmy do złotnika po odbiór tych obrączek. Raz, że miały być na 22 maja, ale się okazało, że ktoś je sknocił, więc musiałam czekać do piątku. Pojechaliśmy dopiero dzisiaj.
Byłam okrutnie ich ciekawa. A tu moim oczom ukazało się coś zupełnie innego, niż zamawialiśmy. Bo obrączki zamiast kanciastych, takie półokrągłe, zamiast błyszczących - matowe, i zamiast 4 pasków, miały jeden środkiem.
I znów musimy czekać kolejne 3 tygodnie na obrączki. A jak mi teraz sknocą, albo policzy więcej niż miało być (cena złota mnie nie interesuje), to chyba się zacznę kłócić.
_________________

[*AGNIESZKA*]

Żeby zdążyli na czas....
_________________

[KasiaA]

Iadysunshine - ja bym nie wytrzymała z taką firmą Taka zwłoka czasowa. Po tej pomyłce powinni rzucić wszystko i zrobić nowe zgodne z zamówieniem w trzy dni!
Coś rano w bojowym nastroju jestem
_________________
Młoda ale już nie Panna

[*AGNIESZKA*]

Co jest z tą pogodą deszcz, deszcz i ciągle deszcz i nie zapowiada się, żeby słoneczko i cieplutko było
_________________