Halka ślubna

[annn]

to zależy od salonu w którym wypożyczałaś halkę zapytaj tam, bo ja słyszałam że w większości to oddajesz ją w takim stanie w jakim jest po weselu, nie uprana ale w niektórych jest tak że musisz ją oddać w takim stanie jakim została wypożyczona, czyli czysta.
_________________

[Kasztanowa]

Chciałam się Was poradzić - lepiej mieć halkę wszytą do sukni czy osobno zakładaną?
_________________

[Ewa-Gdy]

Wszystko zależy od sukni. Ja miałam troszkę tiulu wszyte w środku sukienki i bez halki było mi wygodniej. Nie tak gorąco.
_________________

[annn]

Ja przy swojej sukni wolę halkę osobno. A mierzyłaś obie opcje? Jak Ci wygodniej?
_________________

[Elmuszka]

Kasztanowa, ja miałam osobno i przed samym ślubem zwężałam sobie jeszcze halkę, żeby "trzymała się" na biodrach. Mimo wszystko mi spadała, a podciągnięcie jej pod suknią graniczyło z cudem. Dlatego gdybym się teraz decydowała- tylko i wyłącznie wszyta.

[mimi]

Jako, że ja mam bardzo szerokie biodra, halka mi nie spadała i w moim przypadku nie musiała być wszyta.
_________________

[Elmuszka]

ja do wąskobiodrowych nie należę, a spadała

[Juliette]

Ja z kolei należę do wąskobiodrowych, ale mi nie spadała
_________________

[agattt]

Ja miałam halkę osobno, nic mi nie spadało, nic nie musiałam poprawiać. Na plener w ogóle halki nie zakładałam, bo wyglądałoby to komicznie.
_________________

[Kasztanowa]

Mierzyłam z halką osobą, ale przy przymiarkach mamy zdecydować czy osobno zostawić czy wszywać. Trudno ocenić jak było, bo suknia była i tak za długa.
_________________