|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sony85 maniak
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 1152 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sro 28 Sty 2009, 22:03 Temat postu: |
|
|
Umnie niema tłuczenia..ale pare razy widziałam...moja kolezanka miała..narzekała..że zamiast sie odprężac przed slubem to musiała gości przyjmować..i ze swoimi świeżo zrobionymi paznokciami sprzatac te szkło cały dzień ..
Jest za to u mnie zwyczaj wykupin.....jakies to dla mnie naturalne bo na kazdym weselu sie z tym spotykam....czasem takie sytuacje wychodza bardzo fajnie, wszyscy sie smieją i ogolnie mi sie podoba......niktórzy maja ciekawe pomyśły na wykupiny...nie takie banały jak rulon drukowanych pieniedzy czy karta kredytowa
..Ale tylko w wypadku jak pan młody i swiadkowa czy swiadek sa przygotowani(wiadomo ile razy pan młody dostanie odmowe itd) i wygląda to interesujaco a nie jak sie jąkają i pan mlody niema co dac na "tace" |
|
Powrót do góry |
|
|
dotti1984 maniak
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 1636
|
Wysłany: Sro 28 Sty 2009, 22:37 Temat postu: |
|
|
japcio_80 napisał: | Polter to dzień, a właściwie wieczór przed weselem, więc machać miotłą nie będę w sukni ślubnej |
u nas tego też nie ma,ale u koleżanki było.jak już posprzątali to jeszcse liczyło się ile szkła ominęli to tyle dzieci.u nas jeśli juz tak jest to po rzucaniu kieliszkami na weselu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
magdaberbec maniak
Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 1772 Skąd: Krasnystaw
|
Wysłany: Sro 28 Sty 2009, 22:43 Temat postu: |
|
|
ja ani razu nie widziałam fajnych i pomysłowych wykupin i pewnie dlatego nie chcę mieć u siebie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel1978 maniak
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1412
|
Wysłany: Czw 29 Sty 2009, 0:01 Temat postu: |
|
|
a ja nigdy żadnych nie widziałam! _________________ Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuterAnka Gość
|
Wysłany: Czw 29 Sty 2009, 9:59 Temat postu: |
|
|
Mi też się nie podobają wykupiny i nie widziałam ani razu takich fajnych. Zawsze to było takie bardzo sztuczne i wyreżyserowane, albo meganegocjacje handlowe o pannę młodą
U mojej kuzynki to jedynie jak pan młody pod bramę podjechał to go nie wpuścili, póki go nie wylegitymowali. Było śmiesznie Ale przynajmniej nie było "handlu żywym towarem" (jak nazywam wykupiny). |
|
Powrót do góry |
|
|
niunia32 maniak
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1310 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 24 Lut 2009, 17:20 Temat postu: |
|
|
co do tłuczenia to u mnie jest. No zależy też kto z jakiego regionu pochodzi.
Polterabend - u mnie nie stosuje się takiej nazwy, przynajmniej ja nie słyszałam
a co do wykupin to spotkałam się z tym zarówno u kuzynki jak i u brata na weselu.
u brata nawet była znajoma przebrana za panią młodą - z firanką na głowie i z laską, ale pan młody jej nie chciał.
młodzi mieli ustalone (bizuteria) kiedy ma wyjść już prawdziwa panna mloda
a czy na swoim bede miec wykupiny to nie wiem.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angel1978 maniak
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1412
|
Wysłany: Wto 24 Lut 2009, 19:16 Temat postu: |
|
|
[quote="LuterAnka"]"handel żywym towarem" (jak nazywam wykupiny).
Świetne określenie jak dla mnie koszmarnej tradycji. Panna młoda prawie jak towar na targu.
Zastanawiam się czemu niektórzy wciąż kultywują nic nie wnoszące do naszej kultury tradycje? _________________ Mój wielki dzień 08.08.09. Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam przyszłe panny młode:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korek maniak
Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 1312 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Sro 4 Mar 2009, 1:58 Temat postu: |
|
|
i skąd te 'tradycje' się biorą u nas (na Śląsku) jest polter, ale nie będzie go u nas czyli u mnie i K., natomiast nie kojarzę tych wykupin i na pewno na coś takiego się nie zgodzę za stara jestem, żeby ktoś za mnie 2 wielbłądy dawał _________________ ślub cywilny
ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 4 Mar 2009, 10:12 Temat postu: |
|
|
u mnie poltra nie będzie... wykupin też nie planujemy. ale z wykupinami spotkaliśmy się jednak na śląsku. znajomi rodziców przyjaciela pobierali się w tamtym roku i wykupiny były, a para jest z Katowic, więc niedaleko mnie. z kolei u mnie tego u nikogo nie widziełam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna gaduła
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 360
|
Wysłany: Sob 14 Mar 2009, 13:30 Temat postu: |
|
|
hmm ja tez sie nigdy nie spotkalam z tym zwyczajem wogole pierwsze o nim slysze/czytma tutaj
czyli jesli dobrze zrozumialam to pan mlody ze swiadkiem swoim musi wykupic panne mloda od jej rodzicow _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|