|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 14:10 Temat postu: |
|
|
Wrzos2012 napisał: | ewelinka89 - Ja dopiero do takiej rodziny - myśliwskiej - wchodzę, ale z impetem, bo na drugiej randce byłam na polowaniu ;D Cieszę się, że przemawia przez Ciebie głos zrozumienia dla tej tradycji |
O widzisz, a ja takiej przyjemności nigdy nie miałam. Trochę mnie to przeraża (pamiętam, jak kilka lat temu postanowiono mi pokazać przywiezionego dzika.. brrr), a z drugiej strony podziwiam pasję i zapał u dziadka. Niestety, w naszym pokoleniu są same kobiety i żadna do tego się nie kwapi, więc obserwujemy to tylko biernie. (No, nie licząc przygotowania dziczyzny, bo nie raz miałam okazję coś dla męża zrobić - a to spore poświęcenie bo sama mięsa nie jem;p) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 15:27 Temat postu: |
|
|
Ja też wbijam się w rodzinkę myśliwych ;D Sama na polowaniu nie byłam i nie zamierzam bo nie chcę patrzeć na śmierć Bogu ducha winnego zwierzaka _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 15:42 Temat postu: |
|
|
serduszkox napisał: | Ja też wbijam się w rodzinkę myśliwych ;D Sama na polowaniu nie byłam i nie zamierzam bo nie chcę patrzeć na śmierć Bogu ducha winnego zwierzaka |
Tylko to nie jest tak, że zabija się te zwierzaki dla zabawy.. Wszystko jest określone przez jakieś plany. Jak będzie ich za dużo, będą niszczone plony rolników, nie będzie dla nich pożywienia itd. No ale sama bym na ich śmierć nie mogła patrzyć - ryby, takie całe, nie filety mnie przerażają jak martwe na mnie patrzą.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 15:49 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, to wiem Mysliwi sa bardzo potrzebnymi osobami, mi jednak chodzi o sam moment śmierci. Nie mogłabym patrzeć jak zabija się zwierze na moich oczach.
Ryby mnie brzydzą Martwe czy żywe, bez różnicy.. A najgorzej jest kupować żywe karpie przed świętami idziesz i cały worek ci skacze
Nie potrafię wyobrazić sobie jak moja babcia może tak poprostu ogłuszyć rybę a później odciąć jej głowę _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzos2012 bywalec
Dołączył: 18 Lis 2011 Posty: 130
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 23:04 Temat postu: |
|
|
Ja raz przyrządzałam bażanta i to wszystko, co jadłam... a nie raz zrazy z dzika. U mojego je się często dość, więc będzie sobie musiał mój kot do mamusi jechać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrzos2012 bywalec
Dołączył: 18 Lis 2011 Posty: 130
|
Wysłany: Wto 29 Lis 2011, 23:05 Temat postu: |
|
|
Jeeeeeeeest mam status bywalca _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kraki kandydat
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 54
|
Wysłany: Sob 7 Sty 2012, 22:39 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ale ja nie widzę, nic fajnego w wożeniu na salę płonącego zwierzęcia, bieganiu na polowania i mordowanie zwierząt... to nie żadna tradycja a durny wymysł... wybaczcie bezpośredniość, ale nie bawi mnie mordowanie zwierząt.. _________________ Każdy z nas jest aniołem z jednym skrzydłem, dlatego by móc latać musimy się bardzo mocno trzymać drugiej osoby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
serduszkox guru
Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 6453
|
Wysłany: Nie 8 Sty 2012, 1:37 Temat postu: |
|
|
To nie jest mordowanie zwierząt,a oczyszczanie i racjonalne gospodarowanie zwierzyną.
Zezwala się na usuwanie z łowisk :
* zwierzyny nieprzydatnej do dalszej hodowli (sztuki chore, niedorozwinięte, kalekie),
* zwierzyny występującej w nadmiernej liczbie celem dostosowania jej pogłowia do realnej pojemności łowiska, jego możliwości pokarmowych i utrzymania właściwego stosunku płci.
Durny wymysł powiadasz? Również nie jestem zwolenniczką mordowania zwierząt,ale masz jakieś dziwne przekonanie być może jest to spowodowane niewiedzą.
Zapraszam do poczytania : http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81owiectwo
Może to rozjaśni Ci umysł,że nikt tych zwierząt nie zabija dla przyjemności a z obowiązku,jaki ciąży na myśliwych i przydzielonych do ich kół łowieckich zadań. _________________ Pewności nie ma, ale jest szansa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Nie 8 Sty 2012, 10:10 Temat postu: |
|
|
Kraki napisał: | Przepraszam, ale ja nie widzę, nic fajnego w wożeniu na salę płonącego zwierzęcia, bieganiu na polowania i mordowanie zwierząt... to nie żadna tradycja a durny wymysł... wybaczcie bezpośredniość, ale nie bawi mnie mordowanie zwierząt.. |
A jesz jakiekolwiek mięso? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kraki kandydat
Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 54
|
Wysłany: Wto 10 Sty 2012, 22:53 Temat postu: |
|
|
Jem jedynie ryby, zatem jestem weganką... ale staram się z tego rezygnować...
Doskonale wiem na czym polega gospodarowanie zwierzyną- mąż mojej przyjaciółki jest leśnikiem... natomiast nie wierzę by wszystkie dziki i inne zwierzęta leżące na stołach weselnych zabite były z pobudek takich jak podajecie, czyli racjonalne gospodarowanie zwierzyną... _________________ Każdy z nas jest aniołem z jednym skrzydłem, dlatego by móc latać musimy się bardzo mocno trzymać drugiej osoby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|