Jaka kwota co łaska?

[NutkaMisio]

Aż w szoku jestem że piszecie że nie ma.
To co mi wiadomo to każdy pan młody w swojej parafii płaci półślubek. Przez to że ja u siebie nie będę ślubować też ponoć muszę. Ślub nie bierzemy w parafii przy której mieszkamy bo bierzemy go zupełnie gdzie indziej, w miejscu do którego przywiązaliśmy się sentymentalnie.

Ciekawa jestem jak to wreszcie wyjdzie z tymi półślubkami, i z tym "co łaska".

Będę Was informować
_________________

[MissIndependent]

oficjalnie płacisz tam gdzie, bierzesz ślub. co łaska. i ew. za licencję, zapowiedzi itp. a co sobie nieoficjalnie ubzdurał ksiądz to nie wiem. dla mnie to niepojęte, że ludzie się na to zgadzają.
_________________

[NutkaMisio]

MissIndependent

czyli według Ciebie jest "co łaska"
A jak ksiądz Ci powie za ślub 1000zł proszę to co ty na to??
_________________

[Juliette]

[Kasiek86]

A wiecie ja zauważyłam pewną powinność...
Te dziewczyny po ślubie, mają takie podejście, że warto dać nawet te 500 zł. bo przecież to sedno całej "imprezy" i skoro na sukienkę daję 2 tyś to i na ślub dam.
Natomiast te przed ślubem są wiece oburzone, że 100 to za dużo, przy czym bez mrugnięcia okiem kupują karnet na solarium za 100 "bo przecież muszą jakoś wyglądać"...

U nas półślubków nie było, choć też mnie straszono. Ale pewnie i tak bym polemizowała z tą "opłatą"...
_________________

[NutkaMisio]

Kasiek86
raczę stwierdzić że twoje spostrzeżenia nie są do końca trafne.
_________________

[borusia]

Ja myślę, że to od każdego zależy ile się daje księdzu za udzielenie ślubu. Tylko zauważyłam, że najgłośniej zawsze krzyczą te, co robią wesele na 200 osób.

[Kasiek86]

Dobra źle to napisałam, powinno być "większość dziewczyn"....
_________________

[NutkaMisio]

Dziewczyny nie ma co się licytować.
Nie wszystkie bierzemy ślub u tego samego księdza.
_________________

[borusia]

Nikt się tu nie licytuje. Każda z nas sama zadecyduje ile chce zapłacić księdzu.