|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
japcio_80 uzależniony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 21:27 Temat postu: |
|
|
rybix Mamy ślub tego samego dnia i nie wyobrażam sobie, aby na dzien dzisiejszy nasi rodzice się nie znali. Spotykaja się, aby ustalać różne szczegóły wesela, razem w 6 (oni i my) wybieralismy salę. Pomagają w ustalaniu listy gości. Poza tym wypada chyba, aby poznac rodziców przyszłego męża czy żony własnego dziecka. Nawet jeśli reperezentują dwie zupełnie inne bajki. Nie zwlekajcie z tym do ostatniej chwili. |
|
Powrót do góry |
|
|
dotti1984 maniak
Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 1636
|
Wysłany: Czw 15 Sty 2009, 14:22 Temat postu: |
|
|
Ja sobie nie wyobrazam tez zeby rodzice sie nie znali i poznawali tuz przed slubem.Nasi zapoznali sie zaraz po zareczynach.Teraz tez wszystko miedzy soba staraja sie ustalac,spotykaja sie od czasu do czasu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybix kandydat
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 85
|
Wysłany: Czw 15 Sty 2009, 23:30 Temat postu: |
|
|
wiem już powinnam to dawno zoorganizować.. ale teraz z pewnych przyczyn i tak się to przesunie do maja :/ na szczęscie sami wszystko ustalamy..i sami za wszystko płacimy.. więc nie jest to jakiś wielki problem..że sie nie znaja..ale jakoś rzeczywiście dziwnie mi z tym :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 14:03 Temat postu: |
|
|
u nas tez wszystko sami placimy i ustalamy, ale mysle ze juz najwyzszy czas ich wkoncu sobie przedstawic _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
japcio_80 uzależniony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:01 Temat postu: |
|
|
Podziwiam osoby, które same płacą za ślub. W życiu nie byłoby nas stać, by zapłacić 30-40 tyś. No chyba, żebysmy kredyt wzięli Bo z pensji nauczyciela i urzędnika to się nie da Dobrze, że nasi rodzice zapłacą za większość |
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:06 Temat postu: |
|
|
no wiesz... mi rodzice chcą pomóc, ale wtedy muszę iść na ustępstwa, co mi się bardzo nie podoba. niekiedy po prostu nie ma wyjścia i trzeba samemu zapłacić. nie wiem czy tak naprawdę jest co podziwiać. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:16 Temat postu: |
|
|
my sami finansujemy, bo poprostu naszych rodzin nie bylo by stac na takie wesele jak my bysmy chcieli. Rodzice owszem jak se okazalo maja juz odlozone pieniadze, ale jak beda chcieli to nam je dadza i pozniej po weselu pojdzie to w koszty wykonczenia naszego domku _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
japcio_80 uzależniony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:20 Temat postu: |
|
|
Zatem zapytam wprost: skąd bierzecie pieniądze na ślub? (jeśli ktoś czuje się urażony pytaniem, to sorki....) |
|
Powrót do góry |
|
|
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:38 Temat postu: |
|
|
u nas jest tak ze obydwoje jeszcze mieszkamy z rodzicami i oni jak dowiedzieli sie ze bedziemy brac slub stwierdzili zebysmy sobie odkladali pieniadze i nie dokladali im do oplat wiec w sumie wzieli nas na wychowanie spowrotem wiec juz sporo na tym oszczedzilismy zreszta narzeczony juz mial sporo odlozone, bo w sumie na co mozna bylo wydawac jak sie nie mialo dziewczyny i pracowalo po 15 godzin dziennie ja bylam przez pol roku w hollandi jako opiekunka, wiele tam nie zarobilam ale zawsze cos odlozylam no i teraz zawsze cos z wyplaty nam zostaje a ze zbieramy juz od marca 2008 wiec sie tego troche uzbieralo Ale sie rozpisalam ale chcialam przedstawic pokrotce sytuacje _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybix kandydat
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 85
|
Wysłany: Pią 16 Sty 2009, 15:43 Temat postu: |
|
|
ja studiuje jeszcze więc ogólnie cięzko odkladać.. ale jakieś dorywcze prace i na konto.. no i.. moj chłopak jeździ niestety za granice.. chcielismy od poczatku sami za wszystko płacić...wiec zdecydowaliśmy sie, że bedize jeździl.. pracowalam tam gdzie on w okresie wakacji.. i też troszkę dolożyłam do inetresu neisty ciągłe wydatki..wiadomo i 2.02 wyjeżdza znów mamy nadzieję, że juz ostatni raz.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|