|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Wto 13 Sty 2009, 20:49 Temat postu: Jak poznać ze sobą rodziców ?? |
|
|
Otóż nadszedł ten czas, ze postanowilismy poznac ze soba naszych rodzicow. Wiem, ze niektorzy robia to podczas zareczyn. My zareczyny mielismy tylko we dwoje i pozniej oswiadczylismy rodzicom ( kazdym w ich domu )ze sie zareczylismy i podalismy im date slubu. No i teraz skoro zostalo juz tak malo czasu do slubu postanowilismy wkoncu poznac naszych rodzicow. No wiec zastanawiam sie czy zrobic jakas uroczysta kolacje, czy moze poprostu zaprosic przyszlych tesciow na kawe i ciasto, moze jakis podwieczorek . Zupełnie nie mam na to pomyslu. W sumie siostra tesciow zaprosila na kawe i cisato i byla taka mila atmosfera Chcialabym wlasnie z narzeczonym zeby nie bylo to tak strasznie oficjalnie moze ktoras z was byla w podobnej sytuacji _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybix kandydat
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 85
|
Wysłany: Wto 13 Sty 2009, 22:37 Temat postu: |
|
|
mam ten sam problem! nawet nie wiem kiedy to zrobic? a jak to juz w ogole? tez czekam na podpowiedzi ale myśle ze najlepiej chyba w domu to zoorganizowac... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
japcio_80 uzależniony
Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 987
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 7:40 Temat postu: |
|
|
Na szczęście nasi poznali się przed zaręczynami - na spotkaniu działkowym przy grilu. Po zaręczynach moi rodzice zrobili spotkanie u siebie w domu. A potem to juz spotkanie towarzyskie goniło następne, nawet ostatniego Sylwestra spędzili razem Dobrze, że przypadli sobie do gustu
A wracając do Waszego pytania, myślę, że dobrym rozwiązaniem jest kawa i ciasto u Was (jesli mieszkacie razem) albo u rodziców narzeczonej. Do tego jakieś winko, moze coś mocniejszego schłodzić w lodówce w razie czego Kawkę można połączyć z kolacją. Jesli rodzice się polubią, zabawa na pewno się rozkręci i przyda się więcej jedzonka |
|
Powrót do góry |
|
|
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 11:06 Temat postu: |
|
|
my jeszcze nie mieszkamy razem, i wlasnie tak chcialam ich zaprosic do siebie. Moze i to dobry pomysl z ta kawa i ciastem. W sumie pomyslalam ze mozna by jaks salatke jeszcze zrobic. Bo kolacja taka uroczysta jest jak dla mnie zbyt powazna jak na takie pierwsze spotkanie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka kandydat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 96
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 11:18 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak należy zrobić Ja także zaprosiłam przyszłych teściów do siebie na grilla i deser Bo to był jeszcze czas letni Kawa, ciacho, lody....i już Stresu nie ominiesz...w końcu jak mają się nie polubić to nie polubią się bez względu na pomysł wieczorka zapoznawczego Taki żarcik Myślę, że popołudniowe spotkania "na słodko" + może jakaś zimna płyta to dobre rozwiązanie U mnie się sprawdziło _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 11:39 Temat postu: |
|
|
u mnie też teściowie z moimi rodzicami się nie znają... nie wiem jak mamy to zorganizować, bo u mnie w domu odpada. poza tym raczej się nie polubią na tyle, by spędzac ze sobą masę czasu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
luciola86 bywalec
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 201 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 11:45 Temat postu: |
|
|
MissIndependent- to moze zorganizuj jakies spotkanie na miescie albbo cus, bo jak u Ciebie w domu odpada zabierzcie ich do jakiejs kawiarenki na kawe i ciastko. To tez wlasnie bedzie dobrym rozwiazaniem jak sie za bardzo nie polubia, bo ilez mozna siedziec w kawiarni [/quote][/code] _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 11:50 Temat postu: |
|
|
no nie wiem czy to właśnie wypali. moi rodzice przez prawie cały dzień pracują, wolne mają tylko wieczory. za to moi teściowie wychylenia nosa z domu po zmroku nie uznają i o godzinie 20 idą już do łóżka w końcu mają prawie 70lat.... w ogóle rodzice mojego przyszłego męża uważają, że każdy powinien sie dostosować do tego co oni chcą teściowa nie uznaje papierosów i alkoholu, a moja mama lubi piwo i pali nałogowo. na tym polu napewno wynikną spięcia. niby wiem, że muszą się poznać, ale wcale mi nie przeszkadza, że się nie znają. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
rybix kandydat
Dołączył: 26 Gru 2008 Posty: 85
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 19:10 Temat postu: |
|
|
po tym wszystkim co piszecie, myślę, że to spotkanie to będzie jedno wielkie, ryzykowne szaleństwo! hih i chyba poczekam do maja.. i wtedy zrobie gril..jak będzie troszkę cieplej.. te swaty mnie przerażaja.. i moi rodzice i narzeczonego mają swiadomośc, że światami są różni.. hih i sami nie wspominaja o tym spotkaniu..ale nie chcialabym zey sie poznali dopiero na weselu :O hih mam nadzieję, że nie będzie tak źle _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
margaretka kandydat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 96
|
Wysłany: Sro 14 Sty 2009, 21:13 Temat postu: |
|
|
Nie panikujcie wystarczy nastawić własnych rodziców na to, że może być zgrzytliwie (czyli zrobić to na co macie wpływ:)) A potem iść na żywioł Przecież koniec końców, nie muszą razem zamieszkać, ani jakoś szczególnie się adorować _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|