Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elalala kandydat
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 21
|
Wysłany: Sob 6 Lut 2010, 0:12 Temat postu: |
|
|
metka, mam suknię odkupioną od poprzedniej użytkowniczki, przez internet, więc nie za bardzo mogę zapytać... |
|
Powrót do góry |
|
|
florzak guru
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 5818
|
Wysłany: Sob 6 Lut 2010, 10:30 Temat postu: |
|
|
elalala napisał: | Moja suknia nie ma żadnych pętelek ani nic w tym stylu.
Ale to dobry pomysł, pokombinuję z małymi broszkami, agrafkami albo przyszyję pętelki i guziczki.
Ile tych pętelek powinno być, żeby sukienka nie stała się za ciężka, ale też tren trzymał się góry i nie spadł z powrotem na podłogę w tańcu? |
Myślę, że dorobienie jakiegoś mocowanie nie jest takim problemem dużym. Może wejdź do jakiś krawcowej, a ona zrobi to tak że nie będziesz musiała się martwić, że nie będzie się trzymało. Myślę, że takie coś kosztuje parę groszy a jaki komfort. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
metka moderator
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 3676
|
Wysłany: Sob 6 Lut 2010, 13:57 Temat postu: |
|
|
florzak dobrze mówi/pisze najlepiej iść do krawcowej i poprosić o zrobienie czegoś takiego dla Ciebie. Jeśli sama nie potrafisz szyć lub nie jesteś siebie pewna, to nie ryzykuj. Krawcowa, która zna się na rzeczy na pewno będzie w stanie Ci powiedzieć co można zrobić i jak to będzie wyglądać a jednocześnie żeby było dla Ciebie to wygodne. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
niunia32 maniak
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1310 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 10 Maj 2010, 10:10 Temat postu: |
|
|
znając moje szczęście ja to bym pewnie się zaplątała we własny tren i wylądowalibyśmy na podłodze gdybym miała tren niepodpięty
sama się ostatnio zastanawiałam nad kiecką z trenem i nad tym jak się w tym będzie patrzeć. jeżeli się zdecyduję na tren (co prawda nie duży) to tylko na podpięcie od spodu, bo podpięcie na sukni mi się nie podoba.
a tak to najlepiej się dopytać w salonie czy iść do jakiejś krawcowej by zrobić podpięcie trenu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
elalala kandydat
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 21
|
Wysłany: Pon 10 Maj 2010, 15:16 Temat postu: |
|
|
A ja zdecydowałam się na obcięcie trenu w ogóle. Co prawda w kościele byłby mile widziany, ale na weselu zupełnie się nie sprawdzi. Nie da się go podpiąć. Spódnica sukni jest szyta jedną całością z trenem, z bardzo cieniutkiego materiału. Teraz moją suknią zajmuje się krawcowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
KiSe guru
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 2269 Skąd: Poznań/Oświęcim
|
Wysłany: Pon 17 Maj 2010, 14:11 Temat postu: |
|
|
ja miałam średniej wielkości tren, na weselu podpięlam go i nie miałam żanego z nim problemu, natomiast często zdażało mi się zachaczać obcasem z tyłu o halkę ( była ona z takiej jak by firanki takie małe drobne oczka) generalnie cza uważać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helena Trojanska kandydat
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 82 Skąd: S!
|
Wysłany: Wto 10 Maj 2011, 14:11 Temat postu: |
|
|
odnawiam temat
*co myślicie o trenie?
*macie tren?
*jakie macie na niego rozwiązanie? (mile widziane zdjęcia) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helena Trojanska kandydat
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 82 Skąd: S!
|
Wysłany: Wto 10 Maj 2011, 14:14 Temat postu: |
|
|
liczę na opinie dziewczyn które miały tren _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabi8_9 maniak
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 1436
|
Wysłany: Wto 10 Maj 2011, 15:12 Temat postu: |
|
|
Ja miałam tren odpinany sprawdził się rewelacyjnie w kościele go miałam a do zabawy odpięłam go
Sprawa jest o tyle fajna że suknia i tak i tak wyglądała ładnie , a gdyby komuś kształt trenu nie pasował też ma szerokie pole manewru bo poprostu można go uszyć od nowa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helena Trojanska kandydat
Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 82 Skąd: S!
|
Wysłany: Wto 10 Maj 2011, 15:42 Temat postu: |
|
|
gabi mogłabyś przesłać zdjęcie swojej sukni z trenem i bez?
chodzi o to że myślę o takim trenie, i nie wiem jak zrobić żeby był odpinany...
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|