NOC POŚLUBNA

[marta_ges]

My mieliśmy pokój dla siebie w hotelu przy sali Dla nowożeńców zawsze mają w cenie Bardzo to się sprawdziło, cieszę się, że nie musieliśmy wracać do domu, zwłaszcza, że nocowała tam część gości A z brakiem sił po weselu..
_________________

[atina]

[Pinesska]

atina dokładnie tak, a szampana tez nie kupuje się za guziki, więc przynajmniej jeden wydatek mniej.
_________________

[ewelinka89]

No w sumie też racja.. A z drugiej strony wyobrażam sobie nieprzespane noce przed i chęć położenia się w łóżku po (byle jakim, byleby się spokojnie wyspać).. A tu nie wypada zawieźć siebie na początku. Jak dużo gości to może to jeszcze potrwać. Ja bym wybrała nocleg w każdym razie;p;p

[Fantazja]

My teoretycznie mamy pokoik gratis, ale zobaczymy jak to wyjdzie "w praniu" - bo z sali nie mamy jakoś bardzo daleko do domku.
_________________

[Marga]

My też mamy pokój gratis, nawet nie było innej opcji w ofercie. Do Rodziców możemy pójść piechotką, ale na pewno nie zrezygnujemy z tych paru godzin w apartamencie nowożeńców... taka mała wisienka na torcie. A skoro tak czy owak przysługuje... .
_________________

[atina]

My też mamy pokój w cenie, ale jakbym miała wybierać to 15 min jazdy do domu mnie nie zbawi hehe i wybrałabym szampan
_________________

[Marga]

A ja chyba nie, nie chodzi o te 15 minut, czy jak w naszym przypadku pięć, ale bardziej o święty spokój i odizolowanie się od tego całego galimatiasu, który na pewno by na nas czekał w domu, by spędzić kilka ostatnich godzin tej ważnej nocy w ramionach męża, bez konieczności widzenia kogokolwiek innego. Takie mam wyobrażenia, i chyba nawet wybór między szampanem a pokojem byłby dla mnie dość oczywisty .
_________________

[atina]

[ladysunshine]

Szczerze, to my spaliśmy raptem 4, czy 5 godzin w sumie w tym hotelu, ale byłam zadowolona, że nie musimy jechać do domu, tylko od razu na górę do pokoju i spać. Byłam tak padnięta.
_________________