..........

[Helgha]

urocza historia... ciekawe co dalej... z zainteresowaniem czytałam te 9 stron z gerberekiem w tle
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[Vella]

[Helgha]

no to czekam z niecierpiętliwością na rozwój wydarzeń, przypominają mi się stare dobre czasy liceum z "Milagros " w tle
_________________

[url=http://www.weddingcountdown.com]

[/url]

[nimfa]

a ja to już sama nie wiem....może faktycznie wszytko jest zmyślone...ale...no nie wiem takie rzeczy by ktoś wymyślił

Ale jeżeli jest to wszystko prawda to niestety wedłóg mnie tak szybki ślubym wieku to błąd i zero odpowiedzialności.
_________________

[Vella]

[gerberek]

********************

[kruszyna]

...........

[straszna_dama]

Skoro odkopujesz temat, naprawdę uważasz, że rodzice nie mieli racji i bycie ze sobą dla samego faktu małżeństwa byłoby lepsze? Bycie razem to dopiero początek, a życie pisze czasem zupełnie inne scenariusze...
_________________

[Lady_S.]

Boże ale się uśmiałam. Tak przeglądałam posty od ostatniej wizyty i zaciekawiło mnie,że akurat ten wątek ma aż tyle stron a jest w zwykłym "przedstaw się" czy coś koło tego W miarę jak przeczytane stronki rosły to miałam wrażenie,że oglądam jakąś telenowelę. Na takie pomysły może wpaść albo jakaś 13stka,albo 14stka, bo nie ma co robić.
Ale jeżeli jest to pisane na poważnie to kompletnie tego nie rozumiem. Owszem miałam 19 lat jak się zaręczyłam,ale ślub wzięłam po prawie 2 latach,a mojego męża znałam od 13 roku życia,z czym jeszcze bliżej zaczęłam go poznawać mając 14/15 lat i mając 19 lat miałam pewność,że to ten jedyny. Historia gerberka jest przerażająca, postępowanie jest GŁUPIE i NIEDOJRZAŁE. Nie krytykuję, tylko wyrażam swoją opinię Ahh no cóż nie każdy jest idealny,ale pozwólmy dziewczynie żyć w jej idealnym świecie

Zastanawiam się tylko kiedy sobie wpadnie ;p Bo wtedy pewno trzeba będzie przyspieszyć datę ślubu

[smutasek]

.................