|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Nie 31 Paź 2010, 23:35 Temat postu: |
|
|
Moja była nówka nie mierzona przez nikogo. Na 99% jestem pewna... bo byla w tym samym rozmiarze co modelowa w salonie wiec nie bylo sensu jej wyciagac dla klientki tylko po to zeby zalozyla nieprzybrudzoną, a potem i tak salon musialby ja czyscic.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 8:05 Temat postu: |
|
|
straszna_dama napisał: | Kurczę, przecież w sklepie zanim kupimy spodnie czy bluzkę też ktoś może przymierzać ją przed nami. Nie robiłabym takiego halo dla sukni, którą raz w życiu będę mieć na sobie. Nie róbmy z siebie już takich wydelikaconych księżniczek... |
Tak, ale za codzienne łaszki raczej nie płaci się kilku tysięcy złotych. A poza tym możesz je uprać w domu przed założeniem. A z suknią nie jest tak łatwo. No i panie pracujące zwyczajnie mydlą oczy, że suknia będzie sobie grzecznie wisiała i czekała tylko na swoją właścicielkę (natie, Twój salon jest chociaż szczery z klientkami). Ta kiecka jest WŁASNOŚCIĄ panny młodej i nikt nie powinien robi z nią tego, czego właścicielka sobie nie życzy. Przymierzana bluzka w sklepie należy tylko dla sklepu. Nie uważam, żeby niezgoda na to, żeby obce osoby chodziły w MOJEJ sukience bez mojej wiedzy i pozwolenia, było robieniem z siebie księżniczki. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 8:32 Temat postu: |
|
|
Przecież nikt nie chodzi w Twojej sukni, a dostajesz ją upraną i tylko Twoją. Idąc tym tokiem myślenia same nie powinnyśmy nic przymierzać, bo może należeć do kogo innego. Jak wyobrażasz sobie wtedy znaleźć odpowiednią? Przy tak zróżnicowanych gabarytach przyszłych panien młodych trudno znaleźć modelowy asortyment. Nie przesadzaj Juliette, że każda suknia to wydatek kilku tysięcy. Nie ma potrzeby robić burzy w szklance wody i doszukiwać się dziury w całym. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lusilla moderator
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 6913 Skąd: inąd
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 9:04 Temat postu: |
|
|
Ja również szczerze polecam salon Carmen w Wawie! Miłe,cierpliwe panie, mimo, że salon w sumie mały-jest ogromny wybór. :-)Ach,przeżyć to jeszcze raz... ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 9:35 Temat postu: |
|
|
Kusisz kochana, kusisz Ja choć będę szyła za samą magię tego momentu chyba pójdę sobie do takiego salonu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 16:35 Temat postu: |
|
|
straszna_dama napisał: | Przecież nikt nie chodzi w Twojej sukni, a dostajesz ją upraną i tylko Twoją. Idąc tym tokiem myślenia same nie powinnyśmy nic przymierzać, bo może należeć do kogo innego. Jak wyobrażasz sobie wtedy znaleźć odpowiednią? Przy tak zróżnicowanych gabarytach przyszłych panien młodych trudno znaleźć modelowy asortyment. Nie przesadzaj Juliette, że każda suknia to wydatek kilku tysięcy. Nie ma potrzeby robić burzy w szklance wody i doszukiwać się dziury w całym. |
Damo, nie masz monopolu na prawdę i właściwe podejście do sprawy. Nie wszystko co odbiega od Twojej opinie jest robieniem burzy w szklance wody czy "księżniczkowatością". Tobie takie zachowanie ekspedientek nie przeszkadza, ale nie musisz dyskredytować zdań odmiennych. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liziii guru
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 6311
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 16:49 Temat postu: |
|
|
Przeciez po to w salonach są modelowe suknie by je przymierzac. Pozniej niektore idą na sprzedaż, ale klientka wie ze to suknia pokazowa, ze bedzie naprawiana jesli były uszkodzenia i wyprana, bo zwykle sie brudzi. To inna kwestia bo i cena jest nizsza - np polowa zwyklej ceny, czy nawet mniej. Ale to takie przypadki.
Zgadzam sie z tym, ze jesli zamawiam konkretny model to on jest moj - na niego czekam, za niego zaplacilam - chce nówke i juz. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
straszna_dama guru
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 6180 Skąd: Göteborg/Szwecja
|
Wysłany: Pon 1 Lis 2010, 16:56 Temat postu: |
|
|
Juliette, nawet nie próbuję mieć monopolu, zwróć jednak uwagę, że to działa w obie strony. Forum jak mniemam służy dyskusji i wymianie opinii, co tez zdecydowana większość przyjmuje i akceptuje.
A odbiegając od tematu, czy Ty kiedykolwiek potrafisz być miła czy wszystkie Twoje wypowiedzi muszą być wysokogatunkowe i lodowate? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette guru
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 2929
|
Wysłany: Wto 2 Lis 2010, 8:34 Temat postu: |
|
|
straszna_dama napisał: | Juliette, nawet nie próbuję mieć monopolu, zwróć jednak uwagę, że to działa w obie strony. Forum jak mniemam służy dyskusji i wymianie opinii, co tez zdecydowana większość przyjmuje i akceptuje. |
Owszem działa w obie strony, ale to od Ciebie padły słowa, że dziewczyny, którym przeszkadza, że ich suknie ktoś przymierza, "robią z siebie wydelikacone księżniczki", "szukają dziury w całym", "robią burzę w szklance wody" itp. W drugą stronę takich słów chyba nie znajdziesz. Nikt nikomu nie zabrania się ze sobą nie zgadzać, ale ważne jak to robi.
A przyzwoitość wymaga, żeby najpierw obiektywnie ocenić swoje zachowanie, a potem wychodzić ad personam do innych osób.
EOT _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka maniak
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 1386
|
Wysłany: Wto 2 Lis 2010, 10:17 Temat postu: |
|
|
Nie umiem uwierzyć, że nowiutka sukienka - jeszcze nie do końca uszyta przed oddaniem będzie prana - bo ktoś ją raz czy dwa czy pięć przymierzył.
Zresztą nie zaznacza się na niej kresek przy każdej przymiarce - więc jeśli będzie wyglądała na czystą, to nikt nie będzie się zastanawiał, czy któraś z pań pracujących dała tą suknię komuś do przymiarki i ile razy.. Po prostu wygląda na czystą - to znaczy że jest czysta. Nie wierze, że profilaktycznie zostanie wyprana. Przecież mogłaby się zniszczyć - no i pranie to dodatkowy koszt. Nikt nie wywala kasy bez potrzeby.
Nie mam i pewnie nigdy już nie będę miała żadnego ciuchu, który kosztuje kilka tys zł. i nie podoba mi się myśl o obcych spoconych babach w mojej kiecce. To takie dziwne?
Moja Przyjaciółka chciała mieć dziewicze łóżko na noc poślubną.
I nocując w jej mieszkaniu po wieczorze panieńskim spałyśmy wszystkie na karimatach na podłodze - obok wielkiego (2 x 2 m) łóżka.
Nie każdy kto ma jakąś wizję czegoś w swoim życiu inną niż niż my od robi z siebie przewrażliwiona paniusię. _________________ Ślub cywilny
Ślub kościelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|