|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyKey uzależniony
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 535 Skąd: okolice Wawy
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 12:42 Temat postu: zawitał u nas robaczek :) |
|
|
przyznam szczerze, że myślałam nad założeniem jakiejś formy blogu, żeby poradzić sobie ze wszystkimi przemyśleniami ostatnich kilku miesięcy, ale pisanie na forum z Wami wystarczająco mi pomogło
Jak wiecie z innych wątków wyszedł u mnie za wysoki poziom insuliny tzw. insulinoporność. Przepisano mi na to leki i zaczęłam się leczyć jednocześnie rezygnując z jakichkolwiek zabezpieczeń.
Mój M nie nazywał tego staraniami tylko "lekką nutką szaleństwa". I tak sobie było na "luzie" do 11 pażdziernika.
Tak. Wtedy się zaczęło chodziłam już przez tydzień zaziębiona i zakatarzona, więc gdy w poniedziałek rano chlupnął mi do kubka z poranną kawą dodatek z krwi z mojego noska, zezłościłam się, że to przez to @#! przeziębienie i przeszłam z tym do porządku dziennego.
We wtorek wieczorem zadzwoniłam już do mamy żeby się poskarżyć na wszystko. Na męża wciąż rozsiewającego zarazki, na uprzykrzający się chłód w domu bo teściowie postanowili wymienić instalację, i na poranne krwawienie z noska, bo powtórzyła się we wtorek rano poranno - poniedziałkowa sytuacja. Znowu sobie doprawiłam kawę krwią.
Mama spokojnie wysłuchała, po czym powiedziała "dziecko, zrób test"
"Co?" zapytałam "a niby po co? przecież to nie możliwe, żeby tak szybko mi się cykl odblokował! leki biorę dopiero 10 dni" "to zadzwoń do Aśki" powiedziała.
Hmmm... nawet nie pomyślałam za mocno wykręcając numer do swojej Gin... "ale fajnie. wpadnij do mnie jutro. tak między pacjętkami to zobaczymy co się dzieje" powiedziała.
W środę rano rytuał doprawiania kawy oczywiście się powtórzył... no ale wieczorem pojechałam do Gin. Zrobiła mi usg i powiedziała:
"no to wygląda na taką drugą fazę cyklu. Nie Kama nic tu nie widzę... ale czekaj, na prawym jajniku masz ślad ciałka żółtego... hmmm...".
"czyli że co to znaczy" zapytałam
"a to że najprawdopodobniej była owulacja... hmmm.... czekaj czekaj czekaj... tu coś jest! ale to może być również taki sobie bąbelek z płynem... hmmm... wiesz co, zróbmy beta-hcg i będzie wiadomo"
W czwartek miałam jeszcze przed pracą jechać z teściową do cukierni, bo chciała zamówić tort. Budzik zadzwonił o 5.30 więc wstałam i poszłam do łazienki przygotować się do wyjazdu
W łazience dopadły mnie takie straszne nudności, że myślałam że odpłynę. Zlał mnie zimny pot i obraz uciekł z przed oczu. Położyłam się więc na zimnej posadzce z nogami w górze. Gdy po 20 min mi nie przechodziło krzyknęłam do M, żeby to on pojechał z mamą. Na szczęście teściowa nie zadawała pytań
Gin zadzwoniła do mnie cała w skowronkach około południa "beta jest na plusik! co prawda wynik jest niziutki jeszcze bo tylko 9, ale jest wiesz nie ekscytujmy się jeszcze... przyjedź za tydzień to sprawdzimy ponownie".
Od czwartku zaczęłam się więc obserwować przez tydzień.
Krwotoki z nosa się nie powtórzyły, nudności też. Pojawiły się natomiast zaparcia i bóle podbrzusza, zupełnie jakbym miała dostać @.
****
tydzień później w środę (20.10) pojechałam do Gin. Zrobiła usg i stwierdziła, ze coś jakby pęcherzyk jest, który jest położony podśrodkowo (?) (nie pamiętam określenia). Chodzi o to, że wygląda tak jakby był zagnieżdżony, ale wynik beta da nam ostateczną odpowiedź czy jest ciąża, więc pobrały mi krew i kazały zadzwonić w czwartek około 14.
Po wizycie pojechałam do rodziców. Tata leżał sobie przed tv z laptopem na brzuszku. Gdy mnie zobaczył, zawołał "to co jesteś w ciąży czy nie?" "sam sobie zobacz" powiedziałam dając mu zdjęcia usg:
tu wstawię zdjęcie wieczorem
"o jesteś! " powiedział tata "ale wiek trzeba będzie liczyć z wielkości pęcherzyka"
powiedziałam mu że znów mnie dziewczyny kuły i że jutro wynik bety bo Gin nie jest pewne czy to ciąża "to nie tak" powiedział "jeśli beta będzie rosło znaczy że jest ok, jeśli nie to dupa... poprostu nie chciała cię stresować"
****
tym razem beta wyszło 738 tata skomentował to tylko "" w sms-sie
następną konterolę mam za tydzień 3 listopada, po kolejnych dwóch tygodniach
Do tego czasu przyzwyczajam się do tej świadomości i staram się przyzwyczaić męża, który chyba ma z tym problem...
Martwi się głównie o pracę, o to co będzie dalej i, szczerze mówiąc, troszkę psuje mi tą moją radość...
****
wczoraj zadzwonił wieczorem tata
- i jak tam? rzygasz?
- nie
- brzuch rośnie?
- nie
- acha... słuchaj mam prośbę... w niedzielę mamy nocną jazdę z naszymi sabowiczami i tematem przewodnim ma być halloween... mogłabyś mi wyciąć dynię?
hehehe oczywiście że mogę, więc teraz siedzę w pracy i szukam pomysłów na motyw, który mogłabym wyciąć...
Rany ale się rozpisałam
Nie zdziwiłabym się gdyby Wam się nie chciało czytać ale teraz od tej pory tu będę wrzucać wszystkie nowinki... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
deina guru
Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 2045 Skąd: Warszawa/Zatory
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 12:47 Temat postu: |
|
|
oficjalnie gratuluję zatem:) _________________ And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justii maniak
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1117
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 12:58 Temat postu: |
|
|
Ja również gratuluję i cieszę się, że jest nowy wątek do śledzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
nimfa moderator
Dołączył: 02 Lip 2009 Posty: 10588
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 13:28 Temat postu: |
|
|
gratuluję....bardzo....ale ja się przez was nakręcam....TEŻ CHCĘ MOJĄ KRUSZYNKĘ! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kathleen maniak
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 1216
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 13:33 Temat postu: |
|
|
Gratuluję Po takich trudnościach pewnie radość jak nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justii maniak
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1117
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 13:42 Temat postu: |
|
|
nimfa napisał: | gratuluję....bardzo....ale ja się przez was nakręcam....TEŻ CHCĘ MOJĄ KRUSZYNKĘ! |
Nimfa! Ja teraz trzymam za Ciebie kciuki |
|
Powrót do góry |
|
|
deina guru
Dołączył: 14 Lut 2010 Posty: 2045 Skąd: Warszawa/Zatory
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 13:45 Temat postu: |
|
|
Nimfa, ja też, tak jak Ty przy różnych okazjach trzymałaś za mnie:) Przy takich dobrych fluidach na pewno poskutkuje! _________________ And you who seek to know Me, know that the seeking and yearning will avail you not, unless you know the mystery: for if that which you seek, you find not within yourself, you will never find it without. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek86 guru
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 6450
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 13:53 Temat postu: |
|
|
pięknie napisane gratuluję! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
niunia32 maniak
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1310 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 14:11 Temat postu: |
|
|
Gratulacje! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
metka moderator
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 3676
|
Wysłany: Pon 25 Paź 2010, 14:12 Temat postu: |
|
|
tyle razy już Ci pisałam, Lady ale napiszę po raz setny, żeby uczcić tą radość - GRATULUJĘ!
ciesz się teraz każdym dniem i dbaj o siebie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|