|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pią 12 Wrz 2008, 9:47 Temat postu: |
|
|
może rzeczywiście nie wszędzie tak jest, ale powinno być. nie zrozumcie mnie źle, ale chodzimy do spowiedzi w konkretnym celu i spowiedź jest ważna gdy wypełnimy tzw. warunki spowiedzi. wśród nich jest żal za grzechy jak i mocne postanowienie poprawy. gdzie jest to mocne postanowienie poprawy jeśli idzie się do spowiedzi, spowiada się z seksu przedmałżeńskiego, a potem wraca do domu i robi dokładnie to co się robiło przed spowiedzią przeciez taka spowiedź nie ma sensu, jak idziesz do spowiedzi, wyznajesz, ze żalujesz, ale wcale nie masz zamiaru przestać grzeszyć. to może być paradoks, że ludzie którzy nie mieszkają razem, ale jednak ze soba sypiają dostają rozgrzesznie, ale jak już jest tak jasna sytuacja jak u par, które już razem mieszkają, to ja nie wiem na jakich warunkach to rozgrzesznie jest dawane. czy jest na sali ksiądz?? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania87 kandydat
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 76 Skąd: Poznan/Bristol UK
|
Wysłany: Pią 12 Wrz 2008, 11:36 Temat postu: |
|
|
moze i tak, ale przynajmniej jestem szczera i spowiadam sie z tego.... ile jest par ktore nie mieszkaja razem a wspolzyja przed slubem i sie nie spowiadaja z tego? pomijaja ten aspekt, jakby to bylo "nic waznego". ja zdaje sobie sprawe z mojego grzechu i prawda jest taka, ze staram sie poprawic i czasem nawet sie udaje wytrwac kilka miesiecy w postanowieniu(przyznam szczerze ze latwiej to wychodzi jak wyjezdzam do rodzicow w odwiedziny - z reguly jezdze sama) , ale pokusa jest silna i niestety jakos jej ulegam :/ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Sob 13 Wrz 2008, 14:28 Temat postu: |
|
|
ja się nie spowiadam z tego, ale to dlatego, że nie spowiadam się w ogóle. wiem, ze pójdę do spowiedzi, a za kilka dni popełnię dokładnie ten sam grzech. nie potrafię tak zrobić. prawdopodobnie do spowiedzi pójde dopiero przed samym ślubem. pokusa jest silna, ale Waszym zadaniem byłoby ograniczenie jej do minimum. nikogo nie osądzam, ale większość księży, których znam ma na ten temat jasne zdanie i wcale się nie dziwię, bo mam podobne. nie opanujesz pokusy mieszkając z partnerem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania87 kandydat
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 76 Skąd: Poznan/Bristol UK
|
Wysłany: Sob 13 Wrz 2008, 18:15 Temat postu: |
|
|
ale jednoczesnie nie jest mozliwe zebysmy mieszkali osobno. musielibysmy chyba wynajac mieszkanie zeby jedno bylo a obecnycm a drugie na innym _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent moderator
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 6409 Skąd: gliwice/zabrze
|
Wysłany: Pon 15 Wrz 2008, 12:02 Temat postu: |
|
|
ja to rozumiem. sama bd stać przed tym problemem i to jasne, że teraz mieszka się razem przed śłubem. i pewnie jakby się zapytało księży to i oni to rozumieją. ale to jest traktowane jako trwanie w grzechu, a wtedy na ogół nie dostaje się rozgrzeszenia. bo to nie jest nałóg. nikt Wam nie kazał razem zamieszkać, razem sypiać. to Wasza decyzja, którą w każdej chwili moglibyście zmienić. oczywiście, teraz to trudniejsze, bo macie dziecko. i ważne jest to czy podczas spowiedzi nadmieniasz, że mieszkasz z partnerem bez ślubu. jeśli mówi się tylko, że współżyjesz z kimś to rozgrzeszenie dostaniesz. jeśli powiesz o Waszej sytuacji to już może być z tym ciężko. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania87 kandydat
Dołączył: 11 Wrz 2008 Posty: 76 Skąd: Poznan/Bristol UK
|
Wysłany: Pon 15 Wrz 2008, 19:24 Temat postu: |
|
|
bardzo wiele zalezy od ksiezy. jeden nie da rozgrzeszenia, inny zrozumie. ksiadz z mojej parafii w Poznaniu jest mily i wyrozumialy dla swoich parafian, ale za to dla ludzi z innej parafii juz inny.... prawda jest taka, ze nawet jeden ksiadz raz moze dac rozgrzeszenie a przy nastepnej spowiedzi juz nie
ja niczego nie zaluje, bo inaczej nie mialabym mojej dziecinki _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ladysunshine guru
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 2659
|
Wysłany: Wto 28 Paź 2008, 20:03 Temat postu: |
|
|
My zawsze jak idziemy na czyjś ślub, to staramy się pójść najpierw do spowiedzi, żeby w pełni uczestniczyć we mszy... Denerwują mnie takie praktyki, jak ktoś idzie dopiero pod kościół, bo w kościele czuje się niekomfortowo... Jak nie jest dla ciebie ważny ślub, to co ci z wesela, te nie powinno się liczyć... Ale nikomu nie będę sugerowała co ma robić. W końcu każdy kiedyś będzie odpowiadał za siebie i za to co robił... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|