Weselne dylematy

[Yenna]

Mam pewien problem, który nie do końca wiem, jak rozwiązać. Może Wy mieliście podobny i coś doradzicie.

O co chodzi? Otóż moi rodzice zadeklarowali się, że pokrywają główną część kosztów wesela (sala i sukienka). Próby wyperswadowania im spełzły na niczym. Mama się uparła, że zrobi wesele córce. Koniec kropka.

Rozpoczęliśmy więc poszukiwania sali, o dziwo okazało się, że znaleźliśmy wolne terminy zarówno na interesujący nas czerwiec, wrzesień, jaki przyszłoroczny Sylwester. I to w tych miejscach, które nas interesowały. Rodzice dali nam wolną rękę, co do wyboru. Stwierdzili, że to nasza decyzja i oni nie mają zamiaru się wtrącać.
Gdzie więc leży problem? Na ten moment najbardziej interesują nas dwa sale. Jedna - sprawdzona i polecana, ładnie umiejscowiona, ale nie powalająca mnie samym wystrojem. Za to z naprawdę przystępnymi cenami - całkiem bogate menu to tylko 150 zł. Druga - tez polecana, choć doszukałam się mniejszej ilości opinii, w równie dobrej lokalizacji, w moim stylu - super wyglądająca zarówno z zewnątrz, jak i od środka. Niestety mocno średnie na jeża menu to koszt 180 zł. Zapewne trzeba byłoby jeszcze 10 zł (optymistycznie) do talerzyka dorzucić. Przy 50 osobach różnica miedzy obydwiema salami to 2000 zł. Gdybyśmy opłacali to sami, to pewnie machnęłabym ręką, powiedziała - raz się żyje - i zamówiła tę drugą. Ale w sytuacji, gdy płacą za nią rodzice - mam wątpliwości. Nie są jakoś nadziani, wiem, że dla nich będzie to spory wydatek. Wiem, że przy opłaceniu tej droższej nawet by nie mrugnęli okiem. Zależy im, żebym była szczęśliwa. Ale nie oto chodzi.
Poza tym, jak ich znam, ta pierwsza sala byłaby bardziej w ich stylu.

Mieliście może takie dylematy? Co wybraliście?

P.S. Nie byłam pewna czy wrzucić ten temat tu, czy do sal, w razie czego przepraszam moderatora za dostarczenie mu dodatkowej pracy

[MadziulkaO20]

Jestem światkiem takiego wesela gdzie młodzi totalnie zmienili wystrój sali.. tzn. świeczniki, kwiaty, kryształy na obrusie.. a w oknach wiszące ozdoby , na parapecie świeczniki i takie fajne kwiatowe bombki.. I szefostwo nie miało nić przeciwko temu..
Po prostu młodzi nie wzięli standardu z wystrojeni ( który jest starodawny) tylko zdecydowali się na swój nowocześniejszy.

Ja bym wybrała tą tańszą sale.. a za różnice w cenie zamówiła bym dekoratorkę wnętrz by troszeczkę mi tą sale ozdobiła, żeby było ładnie a nie drogo.
_________________
\

[metka]

Yenna, przesunęłam Twój wpis pod bardziej odpowiedni temat
przeprosiny przyjęte
_________________

[the bride]

Yenna zakładam,że Twoi rodzice po prostu dadzą wam pieniądze na salę? U mnie tak to się odbywa- dostajemy pieniadze do ręki. ( Nasi Rodzice również chcą pokryć niektóre z kosztów - między innymi sali. )
Jeśli jest tak podałabym im niższą cena i sama pokryła różnicę nie informując nikogo o niczym.
_________________

[Juliette]

[Sony85]

ja bym powiedziała rodzica jak wygląda sprawa...i zaproponowała ze zapłacę różnice..ale jeśli nie widzieli by w tym problemu i chcieli zapłacić to co za problem....wyść z tej sytuacji jest kilka...wszystko zależy od sytuacji i od rodziców..
_________________

[straszna_dama]

Ja bym zaczęła od dokładnego wywiadu, czy oprócz ceny za talerzyk przewidziane są dodatkowe opłaty, np. za napoje i ciasta. Co z dekoracją i obsługą. Jeśli okazałoby się, że wszystko jest w cenie wybrałabym jednak tę tańszą opcję. Wydatków przed ślubem i tak nie brakuje, więc jeśli można zaoszczędzić to czemu nie? Poza tym wesele jest dla gości - zobacz w której będzie swobodniej, jeśli wybierzecie miesiące wakacyjne, czy będzie klimatyzacja. Tak, żebyście wszyscy dobrze się tam czuli i był to naprawdę niezapomniany dzień
_________________

[MagdalenkaS]

Yenna my z P. stanęliśmy przed dokładnie takim samym dylematem i wybraliśmy opcję tańszej sali, bo nie chcemy obciążać rodziców tak bardzo, poza tym ta też jest bardzo nam się podoba I wiem, że to była dobra decyzja, a jeśli wymyślimy sobie jeszcze jakieś inne urozmaicenia i dodatki to spróbujemy w miarę naszych możliwości sami pokryć tego koszty, więc myślę, że będzie cudowne wesele

[straszna_dama]

Popieram Magdalenko Poza tym myślę, że wesele zależy w większej mierze od atmosfery niż od wyglądu i ceny sali
_________________

[Karolcia25]

Ja zawsze wybrałabym sale sprawdzoną