|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:15 Temat postu: Piękna panna młoda, czyli zabiegi kosmetyczne przed ślubem |
|
|
Jako istota, która sztywnieje na myśl, że ktoś mógłby dotykać mojego ciała jestem zielona w tym temacie więc pytam. Jakie zabiegi kosmetyczne na twarz i ciało i włosy polecacie przed ślubem? Co robiłyście lub co planujecie zrobić? Jakie zabiegi polecacie, a na jakie szkoda czasu i pieniędzy?
Ps. właśnie do mnie dotarło, że będę panną młodą i jednak chcę wyglądać promiennie na własnym ślubie. _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arsandra moderator
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 5223 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:22 Temat postu: |
|
|
Ja dziś się nieco rozhulałam i zapisałam się na farbowanie włosów (i chyba jeszcze zrobię sobie jakiś zabieg jedwabiem) na środę przed ślubem i depilację woskiem - wszystko, co się da. Muszę iść niedługo na taką depilację, bo nigdy nie robiłam tego woskiem, a nie chcę iść taka wystraszona pierwszy raz przed ślubem:P Poza tym oczywiście manicure i pedicure - w piątek oraz zabieg pod tajemniczą nazwą "Afrodyta". Już ostatnio miałam się skusić, bo była jakaś promocja, ale akurat w tygodniu, a w tyg. pracuję w innym mieście, więc specjalnie na to jechać 75km w jedną stronę to nie bardzo. W każdym razie ten zabieg to takie różne smarowidła na całe ciało - peeling, jakieś nawilżanie, wygładzanie, itp. Szczerze nawet nie pamiętam dokładnie, co, ale pamiętam, że opis był obszerny i dziś jak się umawiałam, to pamiętałam o tym i dlatego się umówiłam. Na razie więcej nie planuję raczej zabiegów, ale może któraś z Was coś poleci i też się skuszę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:26 Temat postu: |
|
|
Ja będę chciała zrobić porządek z moim obliczem. Pooczyszczać wszystkie brudy, powygładzać nierówności Żeby mieć gładką buźkę.
Poza tym manicure i pedicure.
No i pewnie jakaś solarka ze 3 razy, żeby mahoniu złapać _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:31 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałam się nad lekkim opalaniem natryskowym i nad przedłużaniem rzęs. Pomimo tego, że moje są długie, to mam świra na punkcie jeszcze dłuższych. Boję się, że doklejane kępki mogą odpaść. Macie jakieś doświadczenia z tymi zabiegami?
Pomyślałam jeszcze o jakimś zabiegu rozświetlającym na twarz. Polecacie coś? _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arsandra moderator
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 5223 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:32 Temat postu: |
|
|
ooo tak, ja też jakieś lekkie opalanie planuję, ale bez szaleństwa
Z twarzą na szczęście nigdy problemów nie miałam, chociaż w tej kwestii nie mam na co narzekać
za to mam nadzieję, że będę mieć już piękny uśmiech, choć teoretycznie już za miesiąc +-2 tyg. powinno już być po wszystkim... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
arsandra moderator
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 5223 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:33 Temat postu: |
|
|
Ja miałam opalanie natryskowe na studniówkę i szczerze NIE polecam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pralinka guru
Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 4442 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:39 Temat postu: |
|
|
arsandra napisał: | Ja miałam opalanie natryskowe na studniówkę i szczerze NIE polecam. |
dlaczego? _________________ Ślub cywilny, to aż cywilny, a nie tylko cywilny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:43 Temat postu: |
|
|
Co do rzęs to miałam ostatnio kępki robione to na weselu się cudnie trzymały, ale na poprawiny niektóre odpadły i głupio to wyglądało więc zdjęłam wszystkie. Zastanawiam się więc nad przedłuzeniem, żeby nie tylko na wesele, ale i na poprawiny i sesję mieć dłuższe rzęsy _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia_2013 uzależniony
Dołączył: 14 Sty 2012 Posty: 584 Skąd: Legionowo (Warszawa)
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:47 Temat postu: |
|
|
Pralinka napisał: | Zastanawiałam się nad lekkim opalaniem natryskowym i nad przedłużaniem rzęs. Pomimo tego, że moje są długie, to mam świra na punkcie jeszcze dłuższych. Boję się, że doklejane kępki mogą odpaść. Macie jakieś doświadczenia z tymi zabiegami?
Pomyślałam jeszcze o jakimś zabiegu rozświetlającym na twarz. Polecacie coś? |
Pralinka, jeśli znajdziesz dobrą kosmetyczkę, to nic nie będzie Ci kępkami wypadać, a na pewno nie w trakcie ślubu i wesela
Ja pierwszy raz w życiu przedłużyłam rzęsy na minione święta Bożego Narodzenia i szłam do kosmetyczki wystraszona jak nie wiem Ale wszystko wyszło jak należy!
Po pierwsze:
moja babeczka nie doklejała żadnych kępek, tylko do pojedyńczej rzęsy dodawała pojedynczą sztuczną rzęsę
Po drugie:
nie przedłużyła mi wszystkich, żebym nie wyglądała sztucznie i jak plastikowa lala. Przedłużyła mi większość - te, które "widać", a te nieprzedłużone wmieszały się w dłuższe
Po trzecie:
dobrała rzęsy do moich rzęs, czyli nie żadne grube i ważące '100 kilo', tylko takie, dzięki którym wyglądałam lekko i naturalnie
Za trzy dni minie miesiąc, odkąd noszę te swoje rzęsy i ciągle wyglądam okej, mimo, że pierwsze odpadły po jakiś 15 dniach. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
arsandra moderator
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 5223 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 19 Sty 2012, 23:49 Temat postu: |
|
|
Pralinka napisał: | arsandra napisał: | Ja miałam opalanie natryskowe na studniówkę i szczerze NIE polecam. |
dlaczego? |
Wyglądać to może i fajnie wyglądało, na pewno dość naturalny i ładny kolor, ale...po pierwsze tuż po natrysku czułam się jak jeden wielki syf, śmierdziało się po tym, nie można było za bardzo się ubrać, żeby nie pobrudzić i nie zetrzeć tego. Dopiero po jakimś czasie można było wziąć kąpiel. robiłam to ja i moja koleżanka - i ona umyła ręce. Ten błąd kosztował ją tyle, że musiała latać i szybko dokupić inną bransoletkę, bo miała mega zacieki na nadgarstkach. :/ Poza tym nie trzymała się ta opalenizna jakoś szczególnie długo, bo niedługo po studniówce już jej nie miałam. Na szczęście zresztą. Naprawdę nie warto.
O przedłużaniu rzęs mówicie o tej opcji 1:1? Kiedyś mi się marzyło strasznie... ile to kosztuje orientacyjnie? Faktycznie dobrze się trzyma? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|