Hormony i dolegliwości, które prostujemy
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Wto 5 Lut 2013, 18:29 Temat postu: Hormony i dolegliwości, które prostujemy |
|
|
Dla potomności decyduję się założyć nowy wątek.
W wątku starających się wyszło na to, że wiele z nas boryka się z jakimiś problemami zdrowotnymi, w któreś normy się nie mieścimy, a pewne sprawy trzeba wyprostować
To wątek dla nas: dla pytań, odpowiedzi, wspierania się i dopingowania
Ja systematycznie obniżam prolaktynę (hiperprolaktynemia), która doprowadziła do tego, że w ogóle nie jajeczkowałam oraz wspomagam się w drugiej fazie cyklu, gdyż mam niewydolną fazę lutealną, co pośrednio jest chyba związane z PCOS.
A moje pierwsze pytanie brzmi: czym różni się TSH od FSH? |
|
Powrót do góry |
|
|
marlenqa uzależniony
Dołączył: 24 Sty 2012 Posty: 623
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 8:07 Temat postu: |
|
|
ze strony doz.pl
"FSH to hormon peptydowy wydzielany przez przedni płat przysadki mózgowej. U kobiet FSH pobudza wzrost i dojrzewanie pęcherzyków zawierających komórki jajowe w pierwszej (folikularnej) fazie cyklu miesiączkowego. Cykl miesiączkowy dzieli się na dwie fazy, folikularną i lutealną, przedzielone szczytem wydzielania FSH i hormonu luteinizującego (LH). Owulacja następuje krótko po szczycie wydzielania tych hormonów, około połowy cyklu.
Norma: (j.m. - jednostka międzynarodowa)
kobiety:
- w fazie folikularnej: 1,4 – 9,6 j.m./l,
- w czasie owulacji: 2,3 – 21 j.m./l,
- faza lutealna: 2 – 8 j.m./l,
- po menopauzie: 42 – 188 j.m./l,
mężczyźni: 1,4 – 12 j.m./l.
U mężczyzn FSH pobudza wytwarzanie dojrzałego nasienia w jądrach oraz produkcję białek wiążących hormony płciowe. Poziom FSH u mężczyzn po okresie pokwitania jest względnie stały.
Badanie FSH często wykonuje się razem z innymi badaniami laboratoryjnymi (LH, testosteron, estradiol i progesteron) w ocenie niepłodności męskiej i kobiecej. Jest ono pomocne w ustaleniu przyczyny niskiej liczby plemników w nasieniu. Oznaczenia FSH wykorzystuje się także w celu wyjaśnienia przyczyn nieregularnych cykli miesiączkowych oraz w rozpoznawaniu chorób przysadki, jajników i jąder. U dzieci oznaczenia FSH i LH wykorzystuje się w diagnozowaniu opóźnionego lub przedwczesnego dojrzewania płciowego.
U mężczyzn wysoki poziom FSH wynika z pierwotnej niewydolności jąder. Może ona być spowodowana wadami rozwojowymi jąder albo ich uszkodzeniem:
- wady rozwojowe jąder (agenezja gonad, zaburzenia chromosomalne, np. zespół Klinefeltera),
- uszkodzenie jąder (infekcje wirusowe np. świnka, urazy, napromienienie, chemioterapia, choroby autoimmunologiczne, guzy z komórek zarodkowych).
Niski poziom FSH najczęściej wiąże się z niewydolnością przysadki lub podwzgórza.
TSH
Jeden hormon i drugi(FSH) wydzielane są przez przysadkę mózgową
TSH odpowiada za prawidłowe wytwarzanie tyroksyny i trójjodotyroiny czy czegoś takiego(dobrze nie pamiętam więc niech mnie ktoś poprawi). Nieprawidłowy pozim tego hormonu powoduje m.in. niedoczynność lub nadczynności tarczycy. Przy niedoczynności tarczycy- wysokie TSH- występują problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży- ja miałam niedoczynność subkliniczną _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 10:31 Temat postu: |
|
|
Dzięki, marlenqo, czyli najprościej mówiąc, TSH jest "tarczycowym" hormonem, a FSH tym, który się razem z LH robi.
Bo ja już wczoraj zgłupiałam i pomyślałam, że może naprzemiennie się stosuje nazewnictwo.
Mam jeszcze jedno pytanie, mam oznaczony poziom FSH, LH, wolnego testosteronu, estradiolu, prolaktyny i progesteronu- czy coś jeszcze powinnam zrobić? Wybieram się do gina za dwa tygodnie i może od razu z wynikami bym poszła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna*** maniak
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 1442
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 10:43 Temat postu: |
|
|
nheledore napisał: | Dzięki, marlenqo, czyli najprościej mówiąc, TSH jest "tarczycowym" hormonem, a FSH tym, który się razem z LH robi.
Bo ja już wczoraj zgłupiałam i pomyślałam, że może naprzemiennie się stosuje nazewnictwo.
Mam jeszcze jedno pytanie, mam oznaczony poziom FSH, LH, wolnego testosteronu, estradiolu, prolaktyny i progesteronu- czy coś jeszcze powinnam zrobić? Wybieram się do gina za dwa tygodnie i może od razu z wynikami bym poszła. |
Może właśnie te TSH. Choroby tarczycy to częsta przypadłość u kobiet. Ja pojęcia nie miałam, że tarczyca mi się rozjechała, mało tego, nie spodziewałam się złych wyników ani ja ani pani doktor, a wyszła nadczynność. Warto sprawdzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 10:53 Temat postu: |
|
|
No właśnie ostatnio rozmawiałam z dwoma pielęgniarkami z rodziny i mówiły, że często zdarza się, że prostując dane hormony inne całkowicie się rozjeżdżają, tym bardziej, że moje tętno spoczynkowe wynosi 103, 104
I radziły, żebym zrobiła badania w kierunku tarczycy, tym bardziej, że jak poczytałam oczywiście wszystko mi do nadczynności pasuje
Justyna, a jak to jest: biorąc takie leki i zachodząc w ciążę, musisz odstawić, czy przyjmujesz podczas ciąży? Bo ja już jedne takie biorę, które niby powinnam odstawić w ciąży, ale jak mi skoczy prolaktyna, to ciąża będzie zagrożona i będę musiała jakoś odstawiać, ja wiem? Bardzo powoli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Betka maniak
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 1237
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 11:03 Temat postu: |
|
|
Hormony tarczycowe bierze się na pewno w czasie ciąży, kontrolując regularnie ich poziom we krwi i ew. dobierając odpowiednie dawki.
Tarczyca potrafi rozwalić cały organizm, więc jak najbardziej zrób badania - TSH, fT3, fT4. Jeśli coś wychodzi nie tak, to bada się jeszcze przeciwciała, żeby wykluczyć choroby autoimmunologiczne.
Tak się trochę wtrąciłam niepytana, ale o tarczycy to ja mogę dłuuugo |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 11:12 Temat postu: |
|
|
Betka napisał: |
Tak się trochę wtrąciłam niepytana, ale o tarczycy to ja mogę dłuuugo |
Co Ty, co Ty, to bardzo ważne informacje, a wątku staraniowym mogłyby przepaść, a pewnie nie raz ktoś będzie ich szukał.
FT3 i 4 to są te wolnouwalniające się, tak?
Niestety, tarczyca jest tak powszechna, że chyba każdy miał styczność, na szczęście organizm szybko łapie leczenie, przynajmniej z tego, co w otoczeniu widzę.
Wczoraj znalazłam swoje wyniki i w kwietniu zeszłego roku robiłam LH i FSH, tylko nie wiem już, jak interpretować wyniki, bo nie pamiętam, które się w jakich dniach cyklu robiło. Wiem, że coś między 2 - 5 dc, a któryś około 20, ale co i jak nie wiem, a wyniki mam właśnie tak podzielone. I trąba ze mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Betka maniak
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 1237
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 11:35 Temat postu: |
|
|
Tarczyca bywa kapryśna.
Ja jestem pod kontrolą endo, o ile dobrze z mamą policzyłyśmy, od 19 lat. Na początku leczyłam niedoczynność, potem (w wyniku przedawkowania leków ) przeszła w nadczynność. Bywały okresy, że TSH miałam nieoznaczalne (wyniki z labów - 0,0000), okresy bez leków, z leczeniem. Samopoczucie bywało koszmarne (konsultowałam się nawet z neurologiem, bo wchodziłam w ściany, potrafiłam się przewrócić na prostej drodze, miałam zwolnienie z WF-u, żeby sobie krzywdy nie zrobić). Generalnie tarczyca dała mi popalić.
Niestety pierwsze lata to było leczenie na ślepo, nie mam żadnych kopii kart choroby, żadnych wyników badań.
Moja siostra latami była leczona na niedoczynność, potem okazało się, że to Hashimoto. Grunt to trafić na dobrego endokrynologa.
Od ok. 6 lat jestem bez leków, od 3 wyniki mam w normie i już się zaczynam bać, co będzie w ciąży, bo niestety wszystko może znowu dać w łeb.
Rozpisałam się, ale jeśli macie jakieś dziwne objawy, problemy z zajściem w ciążę przy idealnych innych wynikach, złe samopoczucie, nie wiążecie tego z np. zmianą trybu życia, to naprawdę warto skontrolować tarczycę. Te trzy hormony, to w zależności od laboratorium koszt. ok. 60-100 zł. |
|
Powrót do góry |
|
|
nheledore moderator
Dołączył: 15 Lip 2011 Posty: 6798 Skąd: K/T
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 11:40 Temat postu: |
|
|
Pojedyncze hormony to koszt około 18 - 30zł.
Kurczę, to ja w takim razie jutro rano wyskoczę zrobić sobie tarczycowe. W sumie dobrze byłoby się dowiedzieć...
Niepokoi mnie tylko, że tak długo na Tobie eksperymentowali Betko, a nie potrafili znaleźć przyczyny. Łorety! |
|
Powrót do góry |
|
|
Betka maniak
Dołączył: 06 Kwi 2011 Posty: 1237
|
Wysłany: Sro 6 Lut 2013, 11:51 Temat postu: |
|
|
To był początek lat 90-tych, chyba wszystkich leczyli wtedy tak samo, niezależnie, co mu dolegało. Na dobrego lekarza trafiłam niestety dopiero w liceum. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |