|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Sob 2 Lip 2011, 13:20 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie o taki zapis chodzi, chociaż formy mogą być różne - jako fragment umowy lub osobny załącznik do umowy ale z ponownym umieszczeniem danych. _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Sob 2 Lip 2011, 13:24 Temat postu: |
|
|
W takich sprawach jak fotograf, zespół, sala, kamerzysta chyba by mnie nerwy zeżarły gdybym nie spisała umowy Nie rozumiem ludzi, którzy umawiają się "na gębę" i podchodzą do tego lajtowo. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Sob 2 Lip 2011, 13:27 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, chociaż wyjątkiem mogą być kontakty jak ten opisany przez Kejt w poście 2, czyli nie spisanie umowy ze znajomym, bo się ufa... Ale jak to mówią, biznes is biznes i nic na gębę, bo się człowiek zdziwi do bólu. Życie. _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelinka89 moderator
Dołączył: 09 Mar 2011 Posty: 9831
|
Wysłany: Sob 2 Lip 2011, 15:23 Temat postu: |
|
|
Ariene napisał: | Dopiero zaczął się sezon 2011, a już sypią się skargi na foterów cwaniaków, oszustów itd. Stąd moja rada dla Par - podpisujcie umowy i wymagajcie pokwitowań wpłat! Chyba, że macie za dużo pieniędzy i nie zależy Wam na radości z oglądania pamiątki ślubnej.
Na spotkaniu obejrzyjcie możliwie dużo zdjęć z dotychczasowych zleceń Waszego fotografa, a dopiero po zapoznaniu jego prac decydujcie się na podpisanie umowy. Strasznie przykro jest kiedy Młodzi po ślubie piszą z pytaniami, co mogą zrobić, bo dostali zupełnie inne zdjęcia niż się spodziewali. Bez umowy nie ma w ogóle dyskusji. Ich strata i cena nieświadomości. Umowa ustna jest tak samo wiążąca, tylko jest jeden problem - każda strona może mieć swoje zdanie. Mało tego, każdy może zapomnieć o szczegółach na jakie się umówiliście, więc dobrze mieć wszystko na papierze.
W momencie podpisywania umowy bardzo często przyjmowany jest zadatek lub zaliczka - jest to gwarancją dla obu stron, pod warunkiem, że jest to potwierdzone pisemnie.
Wymagajcie pokwitowania wszelkich wpłat - zadatku i pozostałej kwoty przy rozliczaniu. Faktura nie koniecznie jest Wam potrzebna i nie każda firma może ją wystawić, ale rachunek czy jakakolwiek inna pisemna forma wskazana.
Co powinno być na takim potwierdzeniu wpłaty? Koniecznie dane osobowe, kto wpłacił, kto przyjął, data wpłaty, kwota i tytuł, czyli np. w treści umowy lub w załączniku:
" w dniu dzisiejszym potwierdzam przyjęcie zadatku/ zaliczki w wysokości... " Podpisy obu stron.
Zachowajcie ostrożność, bo na prawdę przykro się robi od czytania takich atrakcji, kiedy już od początku sezonu dzieją się takie rzeczy.
Jeśli fotograf nie jest zupełnie zainteresowany spisaniem z Wami umowy, to powinna się zaświecić wręcz rażąco czerwona lampka. |
Zgadzam się - umowa to podstawa. Nawet nie chodzi o jakość wykonania pracy, ale o pewność, że tydzień przed nie zadzwoni, że jednak się nie zjawi (ostatnio na innym forum ślubnym była taka sytuacja - najpierw fotograf zwlekał z umową, mówił, że się podpisze przed samym ślubem a dwa tygodnie przed poinformował, że ma lepszą ofertę..). Co do wpłat, zaliczek - dobrym wyjściem jest też wysyłanie pieniędzy na konto - w tytule wpisać za co itd.
Agatt - jeżeli w umowie jest napisane, że został wpłacony to ok, bo wychodzi na to, że podpisując umowę już był wpłacony. Ale jak np. jest zapis, że w ciągu 2 tygodni zostanie wpłacony wtedy żadnego potwierdzenia nie ma. Dając pieniądze do ręki nigdy nie wiadomo, czy usługodawca nie wyprze się tego..
A ze znajomymi też czasem trzeba uważać. Też nie chodzi o jakość czy samo stawienie się na ślubie, ale znam osobę która miała problem z terminem. Widocznie osoba uznała, że skoro to znajomy to poczeka dłużej na zdjęcia niż inni klienci.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
WIDEOFILM moderator
Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 1066 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: Sob 2 Lip 2011, 15:31 Temat postu: |
|
|
Ważna sprawa została poruszona. Wprawdzie mówimy tu o umowach na usługi foto/wideo, ale podobne sytuacje są z obsługą muzyczną. Kiedyś na G.Śląsku był przypadek wzięcia zaliczki na granie na weselu a przed weselem ani słychu ani widu po zespole.
I tak jak napisała Ariene oszustów nie brakuje. _________________ Jak coś robić to dobrze, a byle jak, to lepiej wcale. |
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
Wysłany: Nie 3 Lip 2011, 11:36 Temat postu: |
|
|
ewelinka89 napisał: |
Zgadzam się - umowa to podstawa. Nawet nie chodzi o jakość wykonania pracy, ale o pewność, że tydzień przed nie zadzwoni, że jednak się nie zjawi (ostatnio na innym forum ślubnym była taka sytuacja - najpierw fotograf zwlekał z umową, mówił, że się podpisze przed samym ślubem a dwa tygodnie przed poinformował, że ma lepszą ofertę..). Co do wpłat, zaliczek - dobrym wyjściem jest też wysyłanie pieniędzy na konto - w tytule wpisać za co itd.
|
Gdyby ludzie kierowali się racjonalnymi przesłankami w wyborze usługodawcy takie osoby z czasem zostałyby wyeliminowane z rynku.
Ja sobie nie wyobrażam zawalić w jakikolwiek sposób młodym tego dnia bo wiem jak to dla nich ważne. Poza tym na dobre imię pracuje się kilkanaście lat a można je stracić w jeden dzień. Zdarzyło mi się np. dwukrotnie pracować z temperaturą +38 stopni i tylko jakieś (odpukać) poważne zdarzenie mogłoby mi uniemożliwić wykonanie zlecenia ale w takiej sytuacji mam człowieka w rezerwie. Czy tak trudno ustalić, która firma jest na rynku od co najmniej kilku lat, popytać znajomych czy mieli z nią do czynienia, czy prowadzi legalną działalność itd. itp. ? Umowa umową - jeśli ktoś chce w ten sposób się zabezpieczyć to w pełni to rozumiem, dla mnie ważniejsza jednak niż umowa jest stara dobra rzetelność, solidność i dobre imię kojarzącą się z daną firmą. _________________ Kamerzysta i fotograf ślubny - Kraków - Olkusz - Katowice |
|
Powrót do góry |
|
|
Ariene uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 512 Skąd: Warszawa/ Ruciane-Nida
|
Wysłany: Nie 3 Lip 2011, 11:41 Temat postu: |
|
|
andrzejz napisał: | Umowa umową - jeśli ktoś chce w ten sposób się zabezpieczyć to w pełni to rozumiem, dla mnie ważniejsza jednak niż umowa jest stara dobra rzetelność, solidność i dobre imię kojarzącą się z daną firmą. |
Pierwsze co po przeczytaniu tego tekstu przyszło mi na myśl, to to, że młodzi, zdolni fotografowie nie powinni nawet próbować zdobywać klientów, bo nie mają nazwiska... Jak mają nazwisko wyrobić, jeśli nikt z nimi nie podpisze umowy? Przepraszam, ale brzmi to trochę paradoksalnie. _________________ "sztuką nie jest to co widzisz, ale to co zrobisz, żeby inni zobaczyli." |
|
Powrót do góry |
|
|
4kfoto kandydat
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 33 Skąd: Cieszyn, Śląsk
|
Wysłany: Pią 8 Lip 2011, 11:25 Temat postu: |
|
|
WIDEOFILM napisał: | Kiedyś na G.Śląsku był przypadek wzięcia zaliczki na granie na weselu a przed weselem ani słychu ani widu po zespole.
I tak jak napisała Ariene oszustów nie brakuje. |
Daleko szukać ... tu na forum był podobny przypadek jakieś 2 m-ce temu. Wzięta zaliczka i fotograf zamilkł. Osoba poszukiwała fotografa na ceremonię i plener na Wiktorówkach w Tatrach. Taka miejscówka, to dopiero dziwi. Na szczęście było z m-c do ślubu i w porę wszystko wyszło na jaw. _________________ http://www.4kfoto.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
andrzejz bywalec
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Olkusz / Kraków
|
Wysłany: Sob 9 Lip 2011, 0:34 Temat postu: |
|
|
Ariene napisał: | andrzejz napisał: | Umowa umową - jeśli ktoś chce w ten sposób się zabezpieczyć to w pełni to rozumiem, dla mnie ważniejsza jednak niż umowa jest stara dobra rzetelność, solidność i dobre imię kojarzącą się z daną firmą. |
Pierwsze co po przeczytaniu tego tekstu przyszło mi na myśl, to to, że młodzi, zdolni fotografowie nie powinni nawet próbować zdobywać klientów, bo nie mają nazwiska... Jak mają nazwisko wyrobić, jeśli nikt z nimi nie podpisze umowy? Przepraszam, ale brzmi to trochę paradoksalnie. |
"Dla mnie" czyli wypowiadam się za siebie, co robią usługobiorcy to ich sprawa. Innymi słowy, ja wykonuje powierzone mi zadanie nie dlatego, że zobowiązuje mnie do tego UMOWA ale dlatego, że jestem solidnym człowiekiem. _________________ Kamerzysta i fotograf ślubny - Kraków - Olkusz - Katowice |
|
Powrót do góry |
|
|
agattt moderator
Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 13577
|
Wysłany: Sob 9 Lip 2011, 9:14 Temat postu: |
|
|
andrzejz napisał: |
"Dla mnie" czyli wypowiadam się za siebie, co robią usługobiorcy to ich sprawa. Innymi słowy, ja wykonuje powierzone mi zadanie nie dlatego, że zobowiązuje mnie do tego UMOWA ale dlatego, że jestem solidnym człowiekiem. | Ale usługobiorcy Cię nie znają i nie mogą wierzyć "na ładne oczy" _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|