|
Forum ślubne Ślub-Wesele.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Czw 10 Sty 2013, 23:14 Temat postu: |
|
|
froog7 napisał: | apropo's parku to znajomy policjant z Częstochowy opowiadał jak kiedyś na patrolu w dzień w parku młodzi dość wylewnie okazywali swoje uczucia. | hehe, a zdradzisz który to znajomy policjant? Oczywiście na priva bo zdaje mi się że już tę historię gdzieś słyszałam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
froog7 gaduła
Dołączył: 07 Sty 2013 Posty: 261 Skąd: Mazowsze - serce Polski
|
Wysłany: Czw 10 Sty 2013, 23:17 Temat postu: |
|
|
kamilko po pierwsze coś czuję że jesteś z Częstochowy/okolic a po drugie nawet jakbym bardzo bardzo bardzo chciał to..... nie mogę mój dobry kolega. przykro mi. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilka maniak
Dołączył: 13 Kwi 2012 Posty: 1690
|
Wysłany: Czw 10 Sty 2013, 23:18 Temat postu: |
|
|
froog7 napisał: | apropo's parku to znajomy policjant z Częstochowy opowiadał jak kiedyś na patrolu w dzień w parku młodzi dość wylewnie okazywali swoje uczucia. | hehe, a zdradzisz który to znajomy policjant? Oczywiście na priva bo zdaje mi się że już tę historię gdzieś słyszałam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna_na_niedźwiedziu bywalec
Dołączył: 21 Wrz 2013 Posty: 155 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Sob 21 Wrz 2013, 13:50 Temat postu: |
|
|
Haha jaki fajny temat!
Czytając Wasze wypowiedzi tyle fajnych rzeczy mi się przypomniało...
Notorycznie w samochodzie w lesie/na łące - bo kiedy zaczynaliśmy się spotykać mieszkałam jeszcze z rodzicami, a TŻ też z rodziną - za to oboje mieliśmy swoje samochody, więc poczekać aż się ściemni, za kółko i heja do lasu Kilka razy było dość strasznie, bo "coś słyszałam" i wywalałam TŻ w środku akcji z samochodu, żeby sprawdził czy nic się nie dzieje
Na łące w biały dzień - łąka była obok domów i dość dużego zabytkowego obiektu, pod którym był mały park, kamery i mnóstwo spacerowiczów. Ja ich z oddali widziałam dość dobrze - więc jeśli oni wpadli na pomysł, żeby popatrzeć na łąkę to nas chyba też widzieli jak na dłoni...
W pokoju u rodziny TŻ - spaliśmy w salonie, z którego było wejście do łazienki, a jego rodzina lubi w nocy "pielgrzymować" na siku - w tamtym czasie w mieszkaniu były jeszcze jego siostra i babcia. Kilka razy prawie nas nakryły, w sumie pewnie się domyślały, bo głupie nie są
U rodziców TŻ podobna sytuacja, chociaż oni na szczęście nas nie nakryli, ani nawet nie byli blisko. Ale też w pokoju przejściowym do łazienki.
Poza tym zdarzało mi się przemycać TŻta do domu na noc, mimo braku zgody moich rodziców i kochać się z nim tuż za ścianą (sąsiadujące pokoje) Chyba nie zauważyli, nie wiem
Kiedyś w knajpianym wc. U przyjaciół na kanapie, u dalszej rodziny w ich łożu małżeńskim, we wszelkich wannach i pod prysznicami. Chyba tyle (?)
p.s. A, no i jeszcze na zapleczu w pracy u TŻ _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
raczkaadam początkujący
Dołączył: 06 Gru 2013 Posty: 1
|
Wysłany: Pią 6 Gru 2013, 11:58 Temat postu: Miejsce |
|
|
Moje najlepsze miejsce to w parku gdy wracalismy z imprezy w nocy |
|
Powrót do góry |
|
|
Durolas Gość
|
Wysłany: Czw 12 Gru 2013, 13:32 Temat postu: |
|
|
w pokoju obok pokoju rodziców. W parku to trochę hardcore dla mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
mademoiselle gaduła
Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 405 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: Pią 6 Mar 2015, 23:36 Temat postu: |
|
|
My w aucie u mnie na wielkim osiedlu - dookoła same parkingi plus chodnik
A tak to średnio 2 razy w miesiącu w domu pięknego, gdy za ścianą są rodzice haha oni się zawsze zamykają i my też, dziwnym trafem zawsze telewizor gra w jednym i drugim pokoju _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
geoAsia uzależniony
Dołączył: 29 Wrz 2014 Posty: 732 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Sob 7 Mar 2015, 12:28 Temat postu: |
|
|
Durolas napisał: | w pokoju obok pokoju rodziców. W parku to trochę hardcore dla mnie |
? w pokoju obok pokoju rodziców to coś szalonego? Robiłam tak gdzieś 3 lata, jeszcze z poprzednim facetem :p
W samochodzie pod restauracją, na weselu kumpla
Pod prysznicem w akademiku (nie muszę mówić, że prysznic na korytarzu) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaminka początkujący
Dołączył: 22 Kwi 2015 Posty: 8
|
Wysłany: Sro 22 Kwi 2015, 11:31 Temat postu: |
|
|
to mnie tylko wywalili z restauracji jak sie z moim w łazience obściskiwałam, nawet nie było poza tym nic |
|
Powrót do góry |
|
|
anno15 początkujący
Dołączył: 20 Kwi 2017 Posty: 5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21 Kwi 2017, 15:27 Temat postu: |
|
|
No powiem, że historie niektóre na prawdę jak z filmu. Jak nie mam niestety aż takich ciekawych historii do podzielenia się |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Warszawa : Katowice : Kraków : Poznań : Wrocław : Łódź : Szczecin : Gdańsk : Toruń : Bydgoszcz : Częstochowa : Olsztyn : Rzeszów : Piła : Zielona Góra : Lublin : Kielce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group |
|
|